Nigdy nie mów nigdy, czyli szok w Hollywood. Legenda wraca do słynnej serii
Kiedy wielu kinomaniaków zaczęło wierzyć, że pewne rzeczy są jednak niemożliwe, zza oceanu spłynęły niespodziewane wieści. Po latach wykluczenia ze względu na osobiste kontrowersje, Johnny Depp ma powrócić do franczyzy, która uczyniła go jednym z najpopularniejszych i najlepiej opłacanych aktorów w historii Hollywood. Oto wszystko, co wiemy.
Kiedy znawcy kina myśleli już, że nie da się powtórzyć sukcesu takich serii filmowych jak "Gwiezdne wojny" i "Indiana Jones", do kin trafiły ekranizacje książek "Harry Potter" oraz produkcje pod szyldem "Piraci z Karaibów". Ta ostatnia uczyniła Johnny'ego Deppa globalnym fenomenem. Jednakże, od premiery najnowszej części franczyzy minęło już osiem lat, a aktor przeżył tak wielki wizerunkowy kryzys ze względu na kontrowersyjny rozwód z Amber Heard, że Disney rozwiązał z nim kontrakt. Było więc wiadomo, że jeśli "Piraci z Karaibów 6" powstaną, to bez swojej głównej gwiazdy. Czy to możliwe, że coś się w tej kwestii zmieniło?
O tym, że kontynuacja "Piratów z Karaibów" powstanie, a jeden z jej producentów - Jerry Bruckeimer - chciałby powrotu Deppa, było wiadomo już od jakiegoś czasu. Teraz okazuje się, że nie dość, iż pierwszy klaps na planie szóstej części cyklu ma paść jeszcze w tym roku, to Johnny Depp ma powrócić w roli kultowego Jacka Sparowa. Takie rewelacje płyną zza oceanu od informatorów portalu The DisInsider.
Jak podaje The DisInsider za swoim źródłem, Disney i Johnny Depp postanowili puścić przeszłość w niepamięć i spotkać się, by porozmawiać o możliwości ewentualnego wznowienia współpracy przy "Piratach z Karaibów 6". Studio miało gotowych kilka wersji filmu i miało ostatecznie uznać, że najlepsza historia to ta, która nie usuwa z fabuły Jacka Sparowa. Twórcy mają być w trakcie rozmów z gwiazdorem, a pierwsze prace nad produkcją z uwzględnieniem jego postaci ponoć już ruszyły.
Jeśli informacje przekazane przez The DisInsider potwierdzą się, stanie się to, co większość fanów franczyzy uznała za niemożliwe. W końcu po głośnym skandalu z udziałem Johnny'ego Deppa i jego byłej żony Amber Heard, nawet Jerry Bruckeimer, który nie wyobrażał sobie kontynuacji cyklu bez Deppa, podkreślał, że powrót aktora raczej nie wchodzi w grę.
Jak podaje blog "World of Reel", zdjęcia do "Piratów z Karaibów 6" mają ruszyć pod koniec 2025 roku. Nie są znane szczegóły scenariusza. Nie wiadomo też, kto zasiądzie na fotelu reżysera. Z kolei premiera jest zaplanowana na przełom 2026/2027 roku.
ZOBACZ TEŻ:
Anthony Mackie o nowym "Kapitanie Ameryka": on jest wszystkim!