"Nie patrz w górę": Jest zwiastun filmu Netfliksa z Leonardem DiCaprio i Jennifer Lawrence
Netflix zaprezentował oficjalny zwiastun filmu "Nie patrz w górę", w którym Jennifer Lawrence i Leonardo DiCaprio spróbują ocalić Ziemię. Premiera produkcji w wybranych kinach już 10 grudnia. Dwa tygodnie później obraz trafi do oferty Netfliksa.
Studentka astronomii Kate Dibiasky (Jennifer Lawrence) i jej profesor dr Randall Mindy (Leonardo DiCaprio) odkrywają, że po Układzie Słonecznym krąży kometa. Problem w tym, że znajduje się ona na kursie kolizyjnym z Ziemią - i jakby tego było mało - nikt się tym nie przejmuje. Okazuje się, że próba ostrzeżenia ludzkości przed zabójczym zagrożeniem wielkości Mount Everestu prowadzi do wielu niezręcznych sytuacji. Z pomocą dr. Oglethorpe’a (Rob Morgan) Kate i Randall szturmują media.
Zaczynają od biura beztroskiej prezydent Orlean (Meryl Streep) i jej spolegliwego syna Jasona (Jonah Hill), który jest też szefem jej sztabu, a kończą w rozrywkowym porannym programie "The Daily Rip" prowadzonym przez Brie (Cate Blanchett) i Jacka (Tyler Perry). Do zderzenia komety z Ziemią zostało tylko sześć miesięcy, a opanowanie 24-godzinnego cyklu obiegu informacji i przyciągnięcie uwagi zafascynowanej mediami społecznościowymi opinii publicznej, zanim będzie za późno, okazuje się szokująco komicznym doświadczeniem. Co trzeba zrobić, by świat po prostu spojrzał w górę?
Autorem scenariusza i reżyserem "Nie patrz w górę" jest laureat Oscara Adam McKay ("Big Short"). W pozostałych rolach wystąpią: Mark Rylance, Ron Perlman, Timothée Chalamet, Ariana Grande, Scott Mescudi (znany jako Kid Cudi), Himesh Patel, Melanie Lynskey, Michael Chiklis i Tomer Sisley.
Jak poinformował portal "Variety", za występ w "Nie patrz w górę" DiCarpio skasował czek na 30 mln dolarów.
Dla Leonardo DiCaprio to spora gaża, zważywszy na fakt, że za swoją poprzednią rolę - w filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu... w Hollywood" - zarobił 10 mln dolarów [razem z Bradem Pittem zgodził się na zmniejszenie stawki, by nie nadwyrężyć budżetu filmu - red.].
Reżyser Adam McKay przyznał, że był zaskoczony, kiedy DiCaprio zgodził się przyjąć rolę astronoma.
"Okazało się, że bardzo spodobał mu się scenariusz. Przez pięć miesięcy przerzucaliśmy się pomysłami na to, jak w trakcie pandemii bezpiecznie zrealizować film, w którym zagra. Nie mogłem uwierzyć, że się zgodził" - opowiadał niedawno McKay.
Czytaj więcej:
Zdewastowano rodzinny grób rodziny Macieja Stuhra
Kamil Durczok nie żyje. Co było przyczyną śmierci?
Damięcki stracił pracę przez Kurdej-Szatan? "Obrzydliwe kłamstwo"!
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.