Naya Rivera: Zginęła, ratując syna. Jest ugoda w głośnej sprawie!

Były mąż Nayi Rivery, Ryan Dorsey, złożył pozew w imieniu ich syna Josey'ego w listopadzie 2020 roku, argumentując, że śmierci aktorki można było zapobiec. 

"Dzięki tej ugodzie Josey otrzyma sprawiedliwe odszkodowanie za utonięcie swojej ukochanej matki nad jeziorem Piru" - powiedział prawnik rodziny Riverów, Amjad M. Khan, w oświadczeniu przekazanym "People". 

"Chociaż tragicznej straty matki nie da się przezwyciężyć, jesteśmy bardzo zadowoleni, że ugoda pieniężna znacząco pomoże Josey'emu w jego życiu po tej tragedii" - dodał Khan.

W pozwie argumentowano, że śmierci Rivery można było zapobiec. Oceniono, że łódź, którą kobieta i jej syn wynajęli z jeziora Piru, nie miała odpowiednich funkcji i wyposażenia niezbędnego do spełnienia standardów bezpieczeństwa Straży Przybrzeżnej USA.

Dokumenty sądowe przytaczały również "śmiertelną historię" jeziora. Rivera, który miał "mocne" umiejętności pływackie, była jedną z "ponad dwudziestu osób, które utonęły w jeziorze Piru od 1959 roku". Podkreślano, że nigdzie nie było znaku ostrzegawczego o silnych prądach jeziora, słabej widoczności, mocnych wiatrach, zmieniającej się głębokości wody, podwodnych jaskiniach, półkach, drzewach, zaroślach i innych szczątkach, które wypełniają jego wody. 

Ugoda musi zostać jeszcze zatwierdzona przez sąd wyższej instancji. 

W lipcu 2020 roku Naya Rivera wybrała się ze swoim czteroletnim synkiem na krótki urlop. Zamierzała spędzić go, pływając wypożyczoną motorówką po dobrze jej znanym jeziorze Piru.

8 lipca zarządzono poszukiwania Nayi Rivery. Rozpoczęły się po tym, gdy żeglarze zauważyli dryfującą łódź aktorki, a na jej pokładzie znaleziono śpiącego czterolatka, który powiedział, że udał się na wycieczkę ze swoją mamą. Dziecko miało na sobie kamizelkę ratunkową. Obok niego na pokładzie leżała druga kamizelka, przeznaczona dla osoby dorosłej.

Josey Hollis opowiedział policjantom przybyłym na miejsce, że jego mama wskoczyła do wody i już z niej nie wypłynęła.

Żeglarze skontaktowali się ze strażą przybrzeżną, która rozpoczęła poszukiwania Rivery, korzystając z pomocy śmigłowców oraz zespołu nurków.

Po pięciu dniach akcji poszukiwawczej na jeziorze Piru znaleziono ciało gwiazdy "Glee". Naya Rivera miała 33 lata.

Szeryf hrabstwa Ventura Bill Ayub podał, że przyczyną śmierci aktorki było utonięcie. Zdradził też mediom, że Rivera utonęła podczas ratowania synka, który wypadł z łódki do jeziora. 

Opublikowane zostało też nagranie, na którym widać jak na nadbrzeżu pojawia się samochód aktorki, która później idzie razem z synem, by wypożyczyć łódź pontonową. To ostatnie nagranie żywej Rivery.

Naya Rivera urodziła się 12 stycznia 1987 roku w Kalifornii. Była córką Yolandy Previtire, agentki nieruchomości i modelki, oraz George'a Rivery, który pracował jako informatyk m.in. dla Disneya oraz Universal Music Publishing Group. Gdy Naya miała niespełna rok, zaczęła być reprezentowana przez agenta, który zapewnił jej matce karierę modelki. Jako dziecko pojawiała się w reklamach telewizyjnych.

Przygodę z aktorstwem rozpoczęła w 1991 roku, występując w sitcomie "The Royal Family". Później pojawiła się także w filmie "Mistrz kamuflażu" oraz w kultowym serialu "Glee", który zapewnił jej największą rozpoznawalność.

Po zakończeniu zdjęć do "Glee" aktorka pojawiła się w takich produkcjach jak "Pokojówki z Beverly Hills" oraz "Step Up: High Water".

Rivera była również wokalistką - w 2013 roku wydała swój pierwszy singiel zatytułowany "Sorry".

W 2014 roku aktorka zawarła związek małżeński z aktorem i producentem filmowym, Ryanem Dorseyem. Para doczekała się synka - Joseya. Ich małżeństwo rozpadło się w 2018 roku.

Zobacz również:

Gwiazdor opuszcza Ukrainę i zmierza do Polski. Pokazał zdjęcie!

Ukraińska Akademia Filmowa: Apel o bojkot rosyjskich produkcji

Vera Farmiga w geście solidarności z Ukrainą

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.