"Nasze magiczne Encanto": Ile zarobiła animacja?
W Stanach Zjednoczonych zakończył się rozpoczęty w minioną środę przedłużony weekend związany ze Świętem Dziękczynienia. W kinach najlepiej w trakcie tych kilku dni poradził sobie animowany film Disneya "Nasze magiczne Encanto", który zarobił ponad 40 milionów dolarów. Niezłym wynikiem może pochwalić się też "Dom Gucci" Ridleya Scotta, który był trzecim najchętniej oglądanym filmem weekendu w Ameryce Północnej.
Zarobione przez "Dom Gucci" blisko 22 miliony dolarów to kwota znacząca w kontekście innych produkcji przeznaczonych dla dojrzalszego widza. Takie filmy w trakcie pandemii COVID-19 radzą sobie w kinach słabo i coraz głośniej mówi się o tym, że wkrótce może zabraknąć dla nich miejsca na ekranach kin.
Dla porównania większość innych filmów z tej gatunkowej półki zarobiło mniej w trakcie całego okresu ich wyświetlania w kinach niż "Dom Gucci" w pięć dni. To tytuły takie jak "King Richard: Zwycięska rodzina" (11,3 miliona dolarów), "Wszyscy święci New Jersey" (7,6 miliona) czy "Ostatni pojedynek" (10,8 miliona).
"To bardzo dobry wynik dla oryginalnego dramatu kryminalnego, bo starsi widzowie wciąż niechętnie odwiedzają teraz kina" - stwierdził analityk David A. Gross dla portalu "Variety", nawiązując do widzów, którzy są "targetem" filmu Ridleya Scotta. Za wcześnie jednak na fanfary. Budżet nowego filmu Brytyjczyka zamknął się w 75 milionach dolarów, co sprawia, że jeśli nie będzie miał dobrego wyniku kasowego na pozostałych rynkach, zostanie finansową klapą. Póki co na koncie "Domu Gucci" w sumie są 34 miliony dolarów. Film najlepiej radzi sobie w Wielkiej Brytanii, Francji i Meksyku.
Aktualny lider box-office'u, animowane "Nasze magiczne Encanto" kosztował jeszcze więcej. Studio wydało na niego 120 milionów dolarów plus koszty marketingu. Podobnie jak i "Dom Gucci", film pokazywany jest wyłącznie w kinach, co powinno pomóc w osiągnięciu satysfakcjonującego zysku przez obydwie produkcje. Do tego jednak droga daleka. Na całym świecie na koncie animacji Disneya jest 70 milionów dolarów. Filmowi z piosenkami Lina-Manuela Mirandy powinny pomóc też świetne recenzje.
Na drugim miejscu północnoamerykańskiego box-office'u jest film "Pogromcy duchów. Dziedzictwo", który zarobił kolejne 35 miliony dolarów. Na czwartym miejscu znalazł się komiksowy "Eternals", a pierwszą piątkę zamyka inna premiera weekendu, film "Resident Evil: Witajcie w Raccoon City".
Zobacz również:
Legenda polskiego kina ma koronawirusa. Jak się czuje 93-latka?
"Rolnik szuka żony": Przyznała się do problemów! Niepokojące słowa
Dojrzała zmysłowość? Piękna Polka nie przestaje zachwycać
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.