Najlepsze filmy 2013 roku!
Co okazało się wyjątkowe, zaskakujące i warte docenienia? Zdaniem naszych recenzentów, w tym roku było dziesięć filmów, na które warto zwrócić szczególną uwagę. Niestety na tę top listę nie trafiła ani jedna polska produkcja... Może w następnym roku?
Jak co roku, przygotowaliśmy zestawienie produkcji, które zachwyciły w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Podsumowując oceny naszych recenzentów, wytypowaliśmy 10 filmów, które absolutnie ich oczarowały, czego wyrazem było to, że przyznali im najwyższe noty w skali od 1 do 10. Tylko jeden film może pochwalić się 10 punktami, pozostałe dziewięć otrzymały równo po... dziewięć punktów.
Sprawdźcie, być może czegoś z tej listy jeszcze nie widzieliście i warto nadrobić zaległości... A może nie zgadzacie się z tym zestawieniem?
Oto dziesięć najlepszych filmów mijającego roku!
"'Życie Adeli' na poziomie fabularnym to klasyczna - melodramatyczna historia o miłości, która dwukrotnie wywraca świat zakochanych do góry nogami. Raz - kiedy się pojawia, powtórnie - gdy znika z ich życia. Fenomenalnie splata się z nią kolejny zwyczajny wątek - opowieść inicjacyjna o odkrywaniu swojej seksualności i bolesnym wchodzeniu w dorosłość" - pisze zachwycona filmem, który zdobył Złotą Palmę w Cannes, Anna Bielak.
Przeczytaj całą recenzję filmu "Życie Adeli"!
"Akcja 'Wypełnić pustkę' rozgrywa się między ludźmi, między słowami, na tle ciążącej młodym kobietom tradycji oraz na przecięciu przynależności grupowej i indywidualnego pragnienia. Fenomenalna w swojej roli Hadas Yaron kreuje bohaterkę, która pragnie szczerej relacji, a nie aranżowanych związków. Rama Burshtein portretuje świat odklejony od reguł napędzających zachodnią cywilizację, ale w każdym calu autentyczny" - dowodzi w swej recenzji Anna Bielak.
Przeczytaj całą recenzję filmu!
"Tom Hooper osiągnął sukces, bo odnalazł odpowiednią stylistyczną tonację dla swojego filmu i sposób na wyjęcie historii ze scenicznych ram. Wizualnie 'Nędznicy' olśniewają. Spektakl teatralny zamienia się na naszych oczach w filmowe widowisko w starym stylu. W musical sięgający do najlepszych tradycji, jak na przykład 'Skrzypek na dachu'" - tak ten niezwykły musical, który w 2013 roku zdobył trzy Oscary, w tym dla najlepszej aktorki drugoplanowej - Anne Hathaway, opisuje oczarowana Martyna Olszowska.
Przeczytaj recenzję filmu na stronach INTERIA.PL!
"Asghar Farhadi jest niebywale konsekwentny w kreowaniu filmowej rzeczywistości swoich opowieści. Punkt po punkcie analizuje rozkład więzi międzyludzkich, kreuje wątpliwości, zmienia hierarchię bohaterów i równocześnie bardzo świadomie pozwala sobie na pretensjonalne sceny, aby uśpić czujność postaci i samych widzów. Cały proces rozkładu wydaje się rozgrywać w czasie naturalnym. Finał nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. Kolejne, na pierwszy rzut oka nic nieznaczące postacie, stają się kluczowe" - pisze w swym tekście Joanna Ostrowska.
Przeczytaj całą recenzję filmu "Przeszłość"!
"Postać Liberace'a uwodzi publiczność i rozpala ją do czerwoności. Wszystko dzięki doskonałej kreacji Michaela Douglesa w roli queerowej gwiazdy i Matta Damona w roli jego seksownego kochanka - Scotta Thorsona. W 'Wielkim Liberace' można rozkoszować się kiczowatym światem ekscentrycznego artysty absolutnego. Można zabawić się w poszukiwanie tych gwiazd popkultury, które do dziś wzorują się na postaci Wielkiego L. Można również dać się uwieść relacji pary mężczyzn, których dzieli praktycznie wszystko, od wieku i statusu materialnego poczynając. Michael Douglas i Matt Damon stworzyli genialne kreacje, obok których po prostu nie można przejść obojętnie" - podsumowuje zachwycona tą produkcją Joanna Ostrowska.
Przeczytaj recenzję filmu!
"'Grawitacja' Alfonso Cuaróna jest wizualnym dziełem sztuki. Nie ma tu zbędnego ujęcia, sekwencji czy dialogu. Nie przeszkadza nawet pewne uproszczenie psychologicznych procesów, bo film warto obejrzeć dla jego fenomenalnej formy, w której 3D sprawdza się jeszcze lepiej niż w 'Pinie' (2011) Wima Wendersa, a rola Bullock to kreacja oscarowa" - pisze Anna Bielak, zwracając przy okazji uwagę, że fenomenalna jest już kilkunastominutowa sekwencja otwierająca "Grawitację".
Zachęcamy do lektury całej recenzji!
"Pomimo niewątpliwego autobiograficznego charakteru dokumentu Sarah Polley, paradoksem 'Historii rodzinnych' jest zaakcentowanie przez reżyserkę fikcjonalnego wymiaru filmu. Konfrontując ze sobą opowieści wszystkich członków rodziny Polley pokazuje, że na każdą opowieść składa się szereg mininarracji; prawda, którą otrzymujemy, jest zaś wypadkową wszystkich relacji. I tak jak autorka filmu niczym rasowy śledczy podąża szlakiem rodzinnej tajemnicy, tak i my, widzowie, obserwując ziarniste archiwalne nagrania z kamery Super8 zaczynamy poddawać w wątpliwość ich autentyzm i zastanawiamy się, kto jest właściwie ich autorem. Podobnego suspensu nie powstydziliby się najwybitniejsi twórcy kryminałów" - twierdzi zdecydowanie w swym tekście Tomasz Bielenia.
Przeczytaj recenzję na stronach INTERIA.PL!
"Frances ma 27 lat i wiele pomysłów na przyszłość. Niestety, jej problem polega na tym, że żaden z nich nie chce wypalić. Jest niezdarna, rozdarta, nie dba o swój wygląd i pędzi przed siebie, choć na horyzoncie nie rysuje się meta, która przyniosłaby jej zasłużony odpoczynek. Choć może ona wcale na niego nie czeka? Może jest jedną z tych osób, które muszą żyć w ciągłym biegu i walczyć ponad siły, by nie stracić gruntu pod nogami? Reżyser kibicuje jej do utraty tchu i z powagą przygląda się komedii, którą Frances na naszych oczach urządza sobie w życiu" - pisząc o bałaganie, jaki mają w życiu współcześni trzydziestolatkowie, Anna Bielak dowodzi, że tylko z chaosu ma szansę narodzić się nowy porządek.
Całą recenzję filmu "Frances Ha" znajdziecie tutaj!
"Ta opowieść o inwazji na Ziemię potworów z innego wymiaru wskrzesza 'mecha', podgatunek science-fiction o sterowanych przez ludzi wielkich robotach bojowych. W swoich najlepszych latach mechy były obok Godzilli czołowymi obrońcami Kraju Wschodzącego Słońca. (...) Nieźle zarysowane i świetnie zagrane postacie są jednym z głównych motorów 'Pacific Rim'. Clou filmu jest jednak bitewny spektakl. Design robotów i bestii ma w sobie majestat, budzi mieszankę grozy i fascynacji, do których dołącza jeszcze radość z ponownego spotkania z towarzyszami dzieciństwa" - opisuje tę superprodukcję, której wysoka ocena może zaskakiwać, Piotr Mirski.
Przeczytaj całą recenzję "Pacific Rim"!
"Pussy Riot to punkowa grupa młodych Rosjanek, która powstała w połowie 2011 roku. Od samego początku swojego istnienia buntowały się przeciwko władzy w Rosji biorąc udział w licznych happeningach i nielegalnych koncertach. Film to dokumentalna kronika walki trzech młodych kobiet z Federacją Rosyjską w imię wolności słowa i obrony podstawowych swobód obywatelskich. Jednocześnie historia trzech młodych feministek, dzięki wywiadom z ich rodzicami, bliskimi i przyjaciółmi staje się metaforą życia współczesnych Rosjan - tych, którzy choć odrobinę różnią się od wymaganego przez władzę wzorca obywatela" - tak Joanna Ostrowska opisuje ten niezwykły dokument.
Cała recenzja filmu znajduje się tutaj!
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!