Nadchodzi nowa groza. Gwiazda "Wiedźmina" w horrorze. Co zaprezentuje Freya Allan?
Freya Allan znana z "Wiedźmina" wystąpi w nowym filmie grozy zatytułowanym "Dwie minuty do piekła". Co wiemy o nowej produkcji?
Młoda gwiazda wcielająca się w rolę Ciri w "Wiedźminie" otrzymała szansę na pokazanie się w nowej produkcji i tym razem będzie to horror! Co wiemy o nowej produkcji?
Iris (Freya Allan) dziedziczy stary bar na odludziu. Jest to spadek po niedawno zmarłym ojcu, jednak lokal kryje w sobie sporą tajemnicę. By móc czegokolwiek się dowiedzieć, Freya Allan wyrusza w podróż. Nad budynkiem wisi klątwa i jest związany z pradawnym potworem. Okazuje się, że z tajemniczą mocą można paktować, a ten, kto spełni życzenia bestii, posiądzie moc przywoływania zmarłych na dwie minuty. Jednak przekroczenie czasu spotkanie niesie za sobą okropne konsekwencje, o czym bohaterowie filmu szybko się przekonają.
Freya Allan nie musi martwić się o swoją przyszłość — mimo że zbliża się koniec hitu Netflixa, jakim był "Wiedźmin", to młoda aktorka już ma zaplanowane kolejne role. Od 2019 r. zagrała w dwóch miniserialach, "Wojnie światów" i "Dniu trzecim". Wkrótce zobaczymy ją w "Królestwie Planety Małp" Wesa Balla, w którym zagra główną rolę.
Z zaciekawieniem obserwujemy karierę 23-letniej aktorki i mamy nadzieję, że nie osiądzie na laurach i szybko wespnie się na szczyty aktorskiej kariery.
Poniżej możecie zobaczyć zwiastun najnowszej produkcji z Freyą Allan w roli głównej. Film zadebiutuje w Polsce 26 stycznia.
Zobacz też:
Co oglądać w weekend na streamingu? Propozycje na 22-24 grudnia
Upadek DC? "Aquaman 2" niszczony w recenzjach. Czy jest szansa na kontynuację?