"Mój chłopak się żeni": Russell Crowe reaguje na krytykę ze strony reżysera
Russell Crowe odniósł się na Twitterze do sugestii reżysera filmu "Mój chłopak się żeni", który nazwał podjętą przez aktora próbę czytania scenariusza "jedną z najgorszych, jakich doświadczył". "Nie brałem udziału w przesłuchaniach do tego filmu" - zastrzegł gwiazdor.
"Mój chłopak się żeni" to romantyczna komedia z 1997 roku w reżyserii P.J. Hogana. Według twórcy obrazu do roli u boku Julii Roberts przymierzany był Russell Crowe, jednak podczas próby czytania scenariusza nie przekonał do siebie twórców obrazu.
O tym, że Crowe i Roberts spotkali się podczas kompletowania obsady na czytanej próbie Hogan opowiedział Scottowi Meslowowi w książce "From Hollywood With Love". Reżyser "Mój chłopak się żeni" określił występ Crowe'a jako "jedną z najgorszych czytanych prób", jakich był świadkiem.
Crowe był faworytem Hogana do roli tytułowego chłopaka, w którego ostatecznie wcielił się Dermot Mulroney.
Dlaczego australijski gwiazdor nie dostał roli w "Mój chłopak się żeni"?
"Russell siedział naprzeciw Julii. Wziął scenariusz, wbił w niego wzrok i ani razu nie spojrzał na Julię. Czyta kolejne kwestie w bardzo monotonny sposób. W pewnym momencie Julia przechyliła się wzdłuż stołu, próbując nawiązać z nim kontakt wzrokowy, ale on ani raczył na nią spojrzeć. Pod koniec Russell podszedł do mnie i powiedział; ' Myślę, że poszło całkiem nieźle'. Wtedy już wiedziałem: nie zagra w 'Mój chłopak się żeni'" - opowiadał Hogan.
Do rewelacji reżysera odniósł się na Twitterze sam aktor. "Nie brałem udziału w przesłuchaniach do tego filmu. Nigdy nie miałem próby czytania scenariusza ze wspomnianą aktorką" - napisał Crowe. "Byłoby to nawet zabawne, gdyby nie to, że jest bez sensu" - skwitował aktor.