"Matrix": To nie Keanu Reeves miał zagrać Neo. Aktor zataił fatalny stan zdrowia
"Matrix" z 1999 roku zrewolucjonizował gatunek science-fiction i zapisał się na kartach historii światowego kina. W rolę głównego bohatera, Neo, wcielił się 35-letni wówczas Keanu Reeves, jednak nie był on pierwszym wyborem twórców. Aktorowi tak zależało na roli w filmie Wachowskich, że zataił poważne problemy zdrowotne, które wymagały operacji. To nie jedyne zakulisowe fakty, o których wiedzą tylko najbardziej zagorzali fani.
W rzeczywistości "Matrixa" istnieją dwa światy: prawdziwy i wygenerowany. Główny bohater o imieniu Neo (Keanu Reeves) jest doskonałym hakerem. Kontaktuje się z nim niejaki Morfeusz (Laurence Fishburne), który obiecuje przekazać prawdę o otaczającej go rzeczywistości.
Gdy Neo dołącza do grupy Morfeusza, odkrywa, że świat w którym egzystuje jest fikcją, a jego myśli i doznania są sterowane przez maszynę. Wraz z Morfeuszem i Trinity (Carrie-Anne Moss) próbują wyzwolić ludzkość.
"Matrix" z 1999 roku zdobył aż cztery Oscary. Powstało kilka kontynuacji, w tym najnowsza: "Matrix Zmartwychwstania" z 2021 roku.
Keanu Reeves, aby jak najlepiej przygotować się do roli Neo, otrzymał listę książek do przeczytania, które miały mu pomóc zrozumieć świat i przesłanie "Matrixa". Musiał sięgnąć m.in. po lektury filozoficzne, które kwestionują mechanizmy współczesnego społeczeństwa.
Książki, jakie miał przeczytać to: "Symulakry i symulacja" autorstwa Jeana Baudrillarda, "Out of control" Kevina Kelly'ego oraz "Introducing Evolutionary Psychology" Dylana Evansa.
Według Slash Film, istnieje wiele podobieństw między "Matrixem" a "Ghost in the shell", filmem anime z 1995 roku, który przedstawia społeczeństwo z przyszłości. Głowni bohaterowie animacji mają za zadanie wytropić hakera, który ukrywa się pod pseudonimem "Władca marionetek".
Twórcy wprost przyznali, że inspirowali się "Ghost in the shell". "Matrix" czerpie wiele elementów wizualnych z japońskiej animacji, a także motywów, na przykład bohaterowie obydwóch tytułów odkrywają prawdziwą naturę swojego istnienia.
Wielu fanów nie wyobraża sobie innego aktora w roli Neo, niż Keanu Reevesa. Jednak rola ta była pierwotnie oferowana kilku innym aktorom, którzy ją odrzucili. Jak donosi Koimoi, pierwotnie gwiazdorem, który miał zagrać Neo był Johnny Depp.
Według wspomnianego serwisu rozważani byli również: Brad Pitt, Val Kilmer i Will Smith. Ostatni z nich odrzucił rolę, ponieważ nie do końca rozumiał koncept filmu.
Gdy Carrie-Anne Moss została obsadzona w "Matriksie", nie miała w filmografii wybitnych ról. Jak donosi Looper, wiele sławnych gwiazd było rozważanych do roli Trinity, m.in. Salma Hayek, Sandra Bullock, a nawet Madonna. Ponoć Jada Pinkett Smith brała udział w testowych nagraniach. Finalnie twórcy postawili jednak na mało wówczas znaną Carrie-Anne Moss.
Ponoć decyzja o nakręceniu "Matriksa" w australijskim Sydney pozwoliła twórcom zaoszczędzić dziesiątki milionów dolarów. Studio Warner Bros. oszacowało, że stworzenie filmu w Stanach Zjednoczonych kosztowałoby ich około 95 mln dolarów, projekt ostatecznie zamknął się w kwocie 60 mln dolarów, jak donosi Showbiz CheatSheet.
Koszty zwróciły się kilkakrotnie, bowiem "Matrix" na całym świecie zarobił 463 miliony dolarów.
W "Matriksie" nie brakuje scen walk rodem z hongkońskiego kina akcji. Reżyserzy postanowili zatrudnić chińskiego choreografa sztuk walki, Yuena Woo-pinga. Aby przygotować się do tzw. "wire fu", aktorzy musieli ciężko trenować przez kilka miesięcy. Po pierwszym treningu Yeun Woo-ping zdał sobie sprawę z tego, jak bardzo nieprzystosowani są członkowie obsady do odgrywania wymagających kaskaderskich scen.
Proces był szczególnie wyczerpujący dla Keanu Reevesa. Podczas przygotowań zataił on prawdę o jego faktycznym stanie zdrowia. Okazało się, że aktor zmagał się z problemami z kręgami szyjnymi, spowodowanymi przez ucisk rdzenia kręgowego. Finalnie Reeves poddał się operacji, która wykluczyła go z dwóch miesięcy treningów.
Czytaj więcej: Keanu Reeves: Życiowe tragedie gwiazdora "Matriksa"