Marisol Nichols: Aktorka, która współpracuje z FBI
"To mroczne i przerażające. Widzisz rzeczy, o których nie możesz zapomnieć. Boję się, bo w chwili, kiedy zostanę rozpoznana... Ci faceci mają broń a ja nie". Tak o swojej drugiej "pracy" opowiada popularna amerykańska aktorka, Marisol Nichols. Gwiazda od lat pomaga FBI w łapaniu przestępców.
Największą sławę Marisol Nichols przyniósł film "Księżniczka i żołnierz". Na swoim koncie także udział w produkcjach "Beverly Hills, 90210", "Przez 24 godziny", "The Gates" czy "Agenci NCIS".
"Riverdale", produkcja stacji CW, przez kilka lat była jednym z najpopularniejszych seriali młodzieżowych. Choć po dość dobrym i intrygującym pierwszym sezonie jakość produkcji bardzo spadła, a scenariusze odcinków stawały się coraz bardziej absurdalne, to wierni fani czekają na finałowy, siódmy sezon. Główną oś fabuły "Riverdal" stanowią przygody Andrewsa (K.J. Apa) i jego przyjaciół z liceum w Riverdale oraz relacje z dwiema dziewczynami - Betty Cooper (Lili Reinhart) i Veroniką Lodge (Camila Mendes). W jedną ze starszych bohaterek, Hermionę Lodge, wcieliła się Marisol Nichols.
Okazuje się, jednak, że Marisol Nichols, odegrała w życiu ważniejszą rolę - talent aktorski i doświadczenie pozwoliły jej zostać agentką FBI i pod przykrywką łapać pedofili i powstrzymywać handel ludźmi.
Marisol Nichols "grała" m.in. naćpaną matkę, która próbuje sprzedać swoje dzieci przez internet i 9-latkę, która rozmawiała przez telefon ze starszym mężczyzną. Przez lata oprócz FBI współpracowała z byłymi agentami CIA, Navy Seals, Zielonych Beretów.
O podwójnym życiu aktorki i agentki Nichols opowiedziała swego czasu w wywiadzie z amerykańskim magazynem "Marie Claire". Marisol Nichols wstąpiła w szeregi FBI w 2012 roku.
Jej motywacją była również chęć pomocy w wymierzaniu sprawiedliwości przestępcom seksualnym - aktorka została zgwałcona w wieku 11 lat. Trauma z dzieciństwa sprawiła, że Nichols uzależniła się od narkotyków. Oparcie oraz pomoc w walce z nałogiem znalazła w członkach kościoła scjentologicznego. Nadal pozostaje wierną aktywistką tej społeczności.
Na łamach "Marie Claire" Nichols opowiedziała o kilku z wielu niebezpiecznych akcji FBI, w jakich brała udział. Działając pod przykrywką wcieliła się w matkę narkomankę, która w zamian za pieniądze miała przekazać pedofilom swoją córkę. Aktorka brała udział również w negocjacjach, tajnych akcjach. Działając wraz ze służbami przyczyniła się do złapania wielu przestępców seksualnych.
"Fakt, że pracujesz w policji, nie znaczy, że sprawdzisz się działając pod przykrywką lub potrafisz grać. Jeżeli weźmiesz do zadania osobę taką jak ja, która ma doświadczenie w graniu różnych ról, możesz wykorzystać to na swoją korzyść: wywabić przestępców z ukrycia (to jest to, czym ja się zajmuję) lub oszukać handlarza ludźmi i sprawić, żeby myślał, że jesteś kupcem lub klientem" - mówiła w rozmowie dla The Hollywood Reporter.
Zobacz też:
"Ennio": Zagraj to jeszcze raz, Ennio [recenzja]
"Głupcy": Splątane stany miłości [recenzja]
"Elvis": Magnetyzm, charyzma, talent, look [recenzja]
"Powodzenia, Leo Grande": Kino, które łamie seksualne tabu [recenzja]
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film