Reklama

Maria Zbąska najlepszą reżyserką 15. Festiwalu Polskich Filmów w Toronto

Maria Zbąska otrzymała kolejną nagrodę za swoją debiutancką fabularną produkcję "To nie mój film". Tym razem została wybrana najlepszą reżyserką podczas zakończonego niedawno 15. Festiwalu Polskich Filmów w Toronto - Ekran Toronto Film Festival.

Maria Zbąska otrzymała kolejną nagrodę za swoją debiutancką fabularną produkcję "To nie mój film". Tym razem została wybrana najlepszą reżyserką podczas zakończonego niedawno 15. Festiwalu Polskich Filmów w Toronto - Ekran Toronto Film Festival.
Kadr z filmu Marii Zbąskiej "To nie mój film" /materiały prasowe

Maria Zbąska z kolejną nagrodą za "To nie mój film"

Maria Zbąska, autorka produkcji "To nie mój film", została uhonorowana kolejną nagrodą - tym razem wybrano ją najlepszą reżyserką podczas Ekran Toronto Film Festival - to Festiwal Polskich Filmów, który do 15 lat odbywa się w tym kanadyjskim mieście.

We wrześniu jej debiutancka produkcja zdobyła Złoty Pazur im. Andrzeja Żuławskiego na 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Potem "To nie mój film" został doceniony na kilku międzynarodowych festiwalach: w Luksemburgu (19 października), Salonikach w Grecji (10 listopada) i czeskiej Pradze (16 listopada).

Reklama

Najlepszym filmem festiwalu w Toronto została wybrana "Dziewczyna z igłą" Magnusa von Horna, a w kategoriach aktorskich zwyciężyli Sandra Drzymalska za rolę w "Simonie Kossak" i Jakub Gierszał w "Białej odwadze" - więcej informacji o nagrodzonych znajdziesz tutaj.

"To nie mój film": błyskotliwy i zabawny

"Ten związek przypomina kabel od ładowarki, który pogryzł pies... Niby ładuje, ale to nie ma prawa działać" - w ten sposób bohaterka "To nie mój film", Wanda podsumowuje swoją wieloletnią relację z Jankiem. Wspólnie podejmują ostatnią próbę ratowania związku i wyruszają w podróż wzdłuż zimowego wybrzeża Bałtyku.

"Film jest błyskotliwą i zabawną ilustracją związku z metaforami, które nie drażnią pretensjonalnością. (...) Nie byłoby jednak sukcesu tej opowieści, gdyby nie świetne role Sztabińskiego i Chabiery. Jest chemia w tym duecie" - pisał w swej recenzji na naszych łamach Łukasz Adamski.

"Film jest również pięknie sfotografowany przez Zbąską, która jako operatorka myśli przecież obrazem. Bałtyk, klify i plaża są w przemyślany wizualnie sposób pokazane, ale też tworzą symbiozę ze stanem emocjonalnym dwójki bohaterów. (...) Wszyscy możemy się w tym filmie przejrzeć, jak w tafli spokojnej wody, choć tutaj Bałtyk szaleje".

Film od 25 grudnia będzie można oglądać na ekranach polskich kin. Dystrybutorem "To nie mój film" jest firma Mówi Serwis.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maria Zbąska | To nie mój film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy