Reklama

Małgorzata Kożuchowska na premierze "To musi być miłość". Wpadka podczas wywiadu! [wideo]

- Takie filmy mają funkcję motywacyjną do tego, żeby się nie poddawać, że z każdego problemu można znaleźć jakieś rozwiązanie, że to co złego się w życiu przydarza zawsze się kiedyś kończy - powiedziała Małgorzata Kożuchowska w rozmowie z Interią na premierze filmu "To musi być miłość". Podczas rozmowy aktorce przytrafiała się mała wpadka. Zobaczcie nasze wideo! Produkcja 5 listopada trafi na ekrany polskich kin.

- Takie filmy mają funkcję motywacyjną do tego, żeby się nie poddawać, że z każdego problemu można znaleźć jakieś rozwiązanie, że to co złego się w życiu przydarza zawsze się kiedyś kończy - powiedziała Małgorzata Kożuchowska w rozmowie z Interią na premierze filmu "To musi być miłość". Podczas rozmowy aktorce przytrafiała się mała wpadka. Zobaczcie nasze wideo! Produkcja 5 listopada trafi na ekrany polskich kin.
Małgorzata Kożuchowska na premierze filmu "To musi być miłość" /INTERIA.PL

We wtorek, 26 października, w warszawskim kinie Multikino Złote Tarasy odbyła się uroczysta premiera komedii romantycznej Michała Rogalskiego "To musi być miłość". Na czerwonym dywanie pojawili się aktorzy i twórcy, m.in. Małgorzata Kożuchowska, Małgorzata Zajączkowska, Anna Smołowik, Rafał Królikowski, Jan Englert czy Ilona Ostrowska.

Na premierze filmu była ekipa Interii - Katarzyna Drelich i Łukasz Piątek.

Małgorzata Kożuchowska o filmie "To musi być miłość"

- W tym filmie są prawdziwi bohaterowie. Tacy, którzy twardo stąpają po ziemi i mają takie problemy, jak mają wszyscy ludzie na różnych etapach swojego życia. Możliwość identyfikacji z tymi bohaterami to jest to, co przyciąga. Charakterystyką takich filmów jest to, że one się zawsze dobrze kończą. Wiadomo, że jakkolwiek te problemy były wielkie, bohaterowie sobie z nimi poradzą - powiedziała Małgorzata Kożuchowska w rozmowie z Interią na premierze filmu "To musi być miłość".

Reklama

- Takie filmy mają też taką funkcję motywacyjną do tego, żeby się nie poddawać, że z każdego problemu można znaleźć jakieś rozwiązanie, że to co złego się w życiu przydarza zawsze się kiedyś kończy - dodała aktorka.

Kożuchowska przyznała, że w dzisiejszych czasach bardzo ważne jest, żeby kobiety się wspierały i stały za sobą murem.

- Mam to szczęście, że wychowałam się w domu, w którym były trzy siostry. Ja jestem najstarsza i mam dwie młodsze siostry - tak jak w tym filmie. Wiem z własnego doświadczenia jak jest ważne takie wsparcie. Ważne jest mieć z kim porozmawiać, mieć kogo zapytać o to, co by doradził i mieć do niego zaufanie. To wspaniałe. Cieszę się, że Agnieszka Pilaszewska, która jest autorką tego scenariusza, wymyśliła i skonstruowała taką figurę, która potwierdza również moje prywatne doświadczenia - stwierdziła aktorka.

W pewnym momencie podczas wywiadu Małgorzacie Kożuchowskiej spadł kolczyk, ale gwiazda ze stoickim spokojem kontynuowała rozmowę. - Kolczyk nie wytrzymał napięcia - powiedziała ze śmiechem.

Wszystko możecie zobaczyć w naszym materiale wideo!

"To musi być miłość": Fabuła, aktorzy, twórcy


Scenariusz do filmu "To musi być miłość" napisała aktorka i scenarzystka Agnieszka Pilaszewska, reżyserii podjął się Michał Rogalski, a główne rola zagrała plejada świetnych aktorów: Małgorzata Kożuchowska, Małgorzata Zajączkowska, Tomasz Karolak, Anna Smołowik, Rafał Królikowski, Jan Englert, Ilona Ostrowska czy Mateusz Rusin.

Akcja filmu rozgrywa się w magicznym czasie między Wigilią a Nowym Rokiem. Trzy siostry i ich matka spotykają się w Sopocie, aby poukładać swoje życie uczuciowe. Każda z kobiet przeżywa trudne chwile, potrzebują więc rady i wsparcia osoby najbliższej. A kto może być bardziej pomocny i życzliwy i kochające niż siostry? Jednak na plan działania i rozterki czasu mają niewiele, ponieważ ich mężczyźni właśnie przybyli do Sopotu, aby błagać o drugą szansę. W filmie zadebiutowała córka Małgorzaty Pieńkowskiej - Ina Sobala, która wcieliła się w rolę jednej z sióstr - Violę, singielkę i influenserkę.

- Mam nadzieję, że partnerzy w stałych związkach, single czy zakochani, odnajdą w naszym filmie część siebie - twierdzi Małgorzata Kożuchowska, która wcieliła się w rolę Romy, silnej i bardzo zdecydowanej żony Teodora (Tomasz Karolak). W trzecią siostrę wcieliła się Anna Smołowik, a ich matkę - Małgorzata Zajączkowska.

- Mam nadzieję, że państwo też poczujecie trochę tej miłości, film was wzmocni i da nadzieję, szczególnie to pozytywne, dobre zakończenie - dodała.

W kinach film "To musi być miłość" pojawi się od 5 listopada.

Czytaj również:

Kamila z "Rolnika" cała we łzach! Internauci bezlitości. "Żal chłopaka"

Agnieszka Kotulanka: Jej śmierć była szokiem

Hanna Żudziewicz po raz drugi z Kryształową Kulą "Tańca z Gwiazdami" [wiek, partner, kariera]

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska | To musi być miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy