Reklama

Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek: Długo nie mogła pozbierać się po śmierci ukochanego

Na początku marca minęło 15 lat od śmierci Gustawa Holoubka. Z kolei 21 kwietnia aktor obchodziłby swoje setne urodziny. Przy okazji tej rocznicy Magdalena Zawadzka udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała m.in. o tym, jak poradziła sobie ze śmiercią ukochanego męża.

Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek: Ich ślub wywołał skandal

Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek uchodzili za jedno z najtrwalszych aktorskich małżeństw w Polsce. Jednak początkowo nikt nie dawał im żadnych szans. Kiedy Gustaw Holoubek stanął u boku młodszej od niego o dwadzieścia jeden lat Magdaleny Zawadzkiej przed kierownikiem USC, by przysiąc jej dozgonną miłość i wierność, miał już pięćdziesiąt lat na karku i dwa rozwody na koncie. Aby poślubić młodą aktorkę, musiał wcześniej zakończyć swe małżeństwo z Marią Wachowiak. 

Reklama

Do tego Magdalena Zawadzka uchodziła za osobę, która łatwo daje się ponieść zauroczeniu. Łatwo się zakochiwała, ale też z łatwością przychodziło jej zapominanie o miłości. Nic więc dziwnego, że kiedy przyjaciele Gustawa Holoubka dowiedzieli się, że ten zamierza poślubić 21 lat młodszą aktorkę, kpili, że bardzo szybko znów będzie rozwodnikiem. Wybuchł obyczajowy skandal!

"Rozpętały się wokół nas plotki i spekulacje, kto kogo pierwszy porzuci. Przyjaciele Gustawa stawiali na mnie. Uważali, że jestem dziewczyną, która z premedytacją rozkochuje w sobie mężczyzn, pobawi się nimi, a potem ich rzuca" - napisała Magdalena Zawadzka w książce "Gustaw i ja".

Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek uchodzili za bardzo szczęśliwe małżeństwo

Gustaw Holoubek nie miał żadnych wątpliwości, bo on - jak wiele lat później napisała o nim Zuzanna Łapicka - po prostu żenił się z kobietami, które kochał. Aktor był pewny, że Magdalena Zawadzka będzie jego ostatnią wielką miłością i że spędzi u jej boku resztę życia. Nie pomylił się. Aktorska para szła razem przez życie przez ponad 30 lat. Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek uchodzili za bardzo szczęśliwe małżeństwo.

Aktorka nigdy nie żałowała, że odbiła męża innej kobiecie. Do dziś twierdzi, że ona i Gucio byli sobie po prostu pisani. Doczekali się syna Jana (dziś jest operatorem, reżyserem i scenarzystą), byli razem aż do śmierci aktora. "On nadal jest ze mną... Zawsze będzie. Wszystko, co robię, nadal robię dla niego" - wyznała w jednym z wywiadów. 

Magdalena Zawadzka: "Chowałam to w sobie, co potem odbiło się na moim zdrowiu"

Legendarny aktor zmarł 6 marca 2008 r. w Warszawie. Od tamtej pory Magdalena Zawadzka nieustannie pielęgnuje pamięć po mężu. Z okazji setnej rocznicy urodzin aktora udzieliła kilku wywiadów m.in. portalowi Plejada.pl. W rozmowie opowiedziała m.in. o tym, jak radziła sobie po śmierci męża. Aktorka nie ukrywa, że bardzo przeżyła śmierć ukochanego. 

"Nie wiem, czy to załamanie, które przeżyłam po śmierci Gustawa, można nazwać depresją. Nie opowiadałam o tym, chowałam to w sobie, co potem odbiło się na moim zdrowiu. Nawet wtedy, gdy Gustaw chorował, intensywnie pracowałam, chodziłam na próby, zbliżała się premiera w teatrze. I Gustaw nie chciał, żebym się nagle z niej wycofała. Nie przyjmowałam uspokajających leków ani nie korzystałam z pomocy psychologa. Starałam się słuchać siebie i robić to, co dyktował mi mój organizm. Gdy chciałam płakać, to płakałam. Czasem łzy same mi leciały. Nawet na scenie" - wyznała w rozmowie z Plejadą.

Aktorka dodała, że w oswojeniu śmierci ukochanego męża pomogło jej spisanie wspomnień. W 2011 roku wydała książkę "Gustaw i ja", w której opisała historię ich miłości, małżeństwa, ale również wspólnej pracy. "Pisanie wspomnień było najlepszą terapią. W mieszkaniu postanowiłam niczego nie zmieniać. Ma być tak, jak wtedy, gdy razem je urządzaliśmy. Miewam jeszcze chwile różnych smutków i niepewności, bo świat wokół jest okrutny, ale cieszy mnie życie, i choćby to, że na przykład 'Uciekinierki' są cały czas grane i lubiane przez widzów, a także druga sztuka 'Kwartet'. Obie sztuki gramy przy pełnej widowni".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Zawadzka | Gustaw Holoubek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama