Kevin Spacey: Co się stało z gwiazdorem "House of Cards"?
Kevin Spacey został "przyłapany" przez paparazzich podczas pobytu w Baltimore. Najnowsze zdjęcia 63-letniego gwiazdora, który został niedawno formalnie oskarżony o cztery napaści na tle seksualnym, mogą być szokiem dla jego fanów.
63-letni Spacey jest dwukrotnym zdobywcą Oscara za role w filmach "Podejrzani" oraz "American Beauty". Wystąpił także w takich produkcjach, jak "Siedem", "Tajemnice Los Angeles", "Glengarry Glen Ross", "Baby Driver", a także w serialu Netflixa "House of Cards". W 2016 roku został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego.
Był jednym z najbardziej lubianych i uznanych hollywoodzkich aktorów. Niesamowicie utalentowany i charyzmatyczny, niemal każdą swoją rolę czynił dziełem sztuki. Gdziekolwiek się pojawiał, zawsze wzbudzał żywą reakcję swoich fanów. Wszystko zmieniło się, gdy aktora oskarżono o molestowanie seksualne.
Na najnowszych zdjęciach, które zrobiono aktorowi w Baltimore, Spacey w niczym nie przypomina przystojnego gwiazdora Hollywood.
Kilka miesięcy temu Kevin Spacey został formalnie oskarżony o cztery napaści na tle seksualnym, których miał się dopuścić przed laty w Wielkiej Brytanii.
Zarzuty dotyczą dwóch napaści na czterdziestokilkuletniego obecnie mężczyznę, do których miało dojść w Londynie w marcu 2005 r., a także napaści na trzydziestokilkuletniego obecnie mężczyznę w Londynie w sierpniu 2008 r. i napaści na kolejnego mężczyznę, obecnie również po 30. roku życia, do której miało dojść w kwietniu 2013 r. w Gloucestershire.Ponadto w związku z domniemaną napaścią z 2008 r. postawiono aktorowi dodatkowy zarzut "doprowadzenia do penetracyjnej czynności seksualnej bez zgody" ofiary.
W latach 2004-2015 Spacey był dyrektorem artystycznym londyńskiego teatru The Old Vic.
Aktor, który już wcześniej zaprzeczał oskarżeniom, przed sądem oświadczył, że nie przyznaje się do winy w żadnym z zarzutów. Po złożeniu tego oświadczenia został zwolniony za kaucją.
Przesłuchania w tej sprawie odbędą się na początku przyszłego roku. Natomiast datę rozpoczęcia właściwego procesu, który ma potrwać trzy do czterech tygodni, wyznaczono na 6 czerwca 2023 r.
Problemy uwielbianego niegdyś gwiazdora zaczęły się w 2017 roku, gdy na fali ruchu #MeToo aktor Anthony Rapp oskarżył go o molestowanie seksualne. Do incydentu miało dość 30 lat wcześniej, kiedy Rapp miał 14 lat. Oskarżyciel twierdził, że Kevin Spacey złapał go za pośladki i położył go na łóżku podczas przyjęcia, które wydał w swoim domu. Gwiazdor zaprzeczył, by taka sytuacja miała miejsce.
Potem ujawniło się jednak znacznie więcej innych osób, które zarzuciły mu niewłaściwe zachowanie. Wśród nich byli członkowie ekipy "House of Cards", dlatego aktor został zwolniony z tej produkcji. Do władz londyńskiego teatru The Old Vic, którego Spacey był dyrektorem artystycznym w latach 2005-2013, dotarły zgłoszenia od 20 poszkodowanych osób.
Brytyjska telewizja Channel 4 zrealizuje dwuczęściowy film dokumentalny "Spacey Unmasked", poświęcony sprawie oskarżeń o molestowanie seksualne pod adresem Kevina Spaceya.
"Spacey Unmasked" ma być "sądowym spojrzeniem na jednego z najbardziej wpływowych i szanowanych aktorów świata" - brzmi oficjalna zapowiedź produkcji.
Film pokaże życie Spaceya "od dzieciństwa, przez wyjątkowy sukces na Broadwayu i osiągnięcie sławy, aż po spektakularny upadek". Twórcy dokumentu przypominają, że Spacey jest obecnie bohaterem sądowych pozwów, oskarżających go o molestowanie seksualne.
"Dwuczęściowy film zbada [sądowe] postępowanie wobec Spaceya, jak wpłynęło na innych oraz [wyjawi] powody, dlaczego [ofiary] zdecydowały się w końcu przerwać milczenie".
Czytaj więcej:
Marcin Dorociński w "Mission: Impossible"? Polski aktor przerwał milczenie
Seksbomba? Polska aktorka nie unika rozbieranych scen
HBO Max usuwa papierosy z plakatów filmowych. Gwiazdorzy zostali ocenzurowani!