Kazachski reżyser potępił wojnę. Wcześniej robił karierę w Rosji
Timur Biekmambietow jest reżyserem scenarzystą i producentem filmowym, który odnosił sukcesy zarówno w Rosji, gdzie zrealizował m.in. słynną "Straż nocną", jak i w Hollywood. Ostatnio zabrał głos w sprawie rosyjskiej inwazji w Ukrainie i zdradził, nad czym obecnie pracuje.
Timur Biekmambietow zasłynął w Rosji filmami "Straż dzienna" i "Straż nocna". Z kolei w Hollywood szerokim echem odbiły się jego produkcje "Wanted" z Angeliną Jolie oraz "Abraham Lincoln: Łowca wampirów".
W rozmowie z portalem Deadline reżyser nazwał sytuację w Ukrainie "monumentalną katastrofą". "To porażające, jak świat, w którym żyliśmy, zmienił się w ciągu jednej nocy" - podkreślił.
Zapytany o to, jak ocenia reakcję środowiska filmowego na atak Rosji, stwierdził, że jest ona "emocjonalna, szczera i rozsądna".
Reżyser ujawnił, że pracuje nad filmem dokumentalnym, w którym pokaże cyfrowe oblicze wojny.
Reżyser zyskał sławę na całym świecie za sprawą filmu "Straż nocna" (2004). W produkcji wystąpił słynny rosyjski aktor Konstantin Chabienski.
Film, który warty był 4,2 mln dol., został sfinansowany przez przez państwową telewizję Pierwyj kanał. Za produkcję odpowiadał Konstantin Ernst, obecnie szef stacji, który powszechnie uważany jest za kreatora wizerunku Władimira Putina.
Dwa lata później także za pieniądze Pierwyj kanału powstała druga część produkcji - "Straż Dzienna".
Zobacz również:
Na gali z flagą Ukrainy. Gest Benedicta Cumberbatcha
Darmowe seanse z ukraińskim dubbingiem w polskich kinach
Mila Kunis o doświadczeniach jej rodziców. "Przeszli przez piekło"
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film
