Już nie pamięta o roli Wiedźmina. Teraz będzie gwiazdą popularnej franczyzy
Głośny projekt "Voltron" wkracza na kolejny etap z Henrym Cavillem w głównej roli. Film powstaje dla Amazon MGM Studios i oparty jest na popularnej telewizyjnej franczyzie. Produkcję wyreżyseruje Rawson Marshall Thurber.
Henry Cavill nie zwalnia tempa i zdobywa kolejną główną rolę w kinowym hicie. Jak donosi The Hollywood Reporter, gwiazdor dołączył do obsady filmu "Voltron", który powstaje dla Amazon MGM Studios. Produkcja oparta na kultowej franczyzie telewizyjnej i animowanej, planowana jest na koniec tego roku, a zdjęcia mają rozpocząć się w Australii. Szczegóły fabuły pozostają jednak na razie owiane tajemnicą.
Za reżyserię filmu odpowiada Rawson Marshall Thurber, znany z kasowego sukcesu "Czerwona nota". Thurber napisał również scenariusz, wspólnie z Ellen Shanman, a obok niego w roli producentów znaleźli się Todd Lieberman, Bob Koplar i David Hoberman.
Cavill dołącza do wcześniej ogłoszonego Daniela Quinn-Toye, który zasłynął występami w brytyjskim sitcomie "Badults" oraz jako dubler Toma Hollanda w produkcji "Romeo i Julia" na londyńskim West Endzie.
Film "Voltron" nie ma jeszcze ustalonej daty premiery.
Telewizyjna franczyza "Voltron" zyskała popularność dzięki japońskim serialom anime takim jak "Hyakujūō Golion" oraz "Kikou Kantai Dairugger XV". Opowiada historię pięciu pilotów, którzy sterują maszynami zdolnymi do połączenia się w gigantycznego robota o nazwie Voltron. Serial doczekał się już kilku wersji w USA, a ostatnia z nich, "Voltron: Legendary Defender" na Netflixie, cieszyła się ogromnym powodzeniem, trwając aż osiem sezonów.
Ostatnie miesiące były dla Henry'ego Cavilla niezwykle intensywne. Wystąpił w kasowym hicie Marvela "Deadpool & Wolverine", w którym zagrał humorystyczną rolę wariantu Wolverine’a, znanego jako Cavillrine. Film zarobił ponad miliard dolarów na światowym box office.
Na początku tego roku aktor wcielił się także w główną rolę w thrillerze Matthew Vaughna "Argylle - Tajny szpieg", a niedługo później zagrał w komedii szpiegowskiej Guya Ritchiego "Ministerstwo Niebezpiecznych Drani", gdzie wystąpił u boku Alana Ritchsona.
Zobacz też: Po tym "Weselu" nikt nie czuł się dobrze. Film, który wstrząsnął polską publicznością