Reklama

Justyna Sieńczyłło: Pierwsza premiera po śmierci Emiliana Kamińskiego

W niedzielne przedpołudnie w Teatrze Kamienica odbyła się pierwsza premiera po śmierci wieloletniego dyrektora sceny - Emiliana Kamińskiego. Na premierowym pokazie "Oskara i pani Róży" nie zabrakło wdowy po aktorze Justyny Sieńczyłło oraz ich syna - Kajetana Kamińskiego.

W niedzielne przedpołudnie w Teatrze Kamienica odbyła się pierwsza premiera po śmierci wieloletniego dyrektora sceny - Emiliana Kamińskiego. Na premierowym pokazie "Oskara i pani Róży" nie zabrakło wdowy po aktorze Justyny Sieńczyłło oraz ich syna - Kajetana Kamińskiego.
Justyna Sieńczyłło z synem Kajetanem na premierze "Oskara i pani Róży" /Podlewski /AKPA

"Oskara i pani Róża" w reżyserii Anny Augustynowicz, z Anną Januszewską i Wojciechem Brzezińskim w rolach głównych, to adaptacja jednej z najsłynniejszych powieści Érica-Emmanuela Schmitta.

W niedzielne przedpołudnie na premierze w Teatrze Kamienica pojawili się m.in.: Jacek Lenartowicz, Dominika Ostałowska, Agnieszka Wielgosz, Adam Serowaniec, Arkadiusz Janiczek, Rafał Szałajko z dziećmi. Warto przypomnieć, że była to pierwsza premiera Teatru Kamienica od śmierci jej twórcy i dyrektora Emiliana Kamińskiego. Honory gospodarzy pełniła żona Justyna Sieńczyłło oraz najstarszy syn Kajetan Kamiński, który jest menadżerem Teatru Kamienica. 

Reklama

Emilian Kamiński: Przygotowywał nas wszystkich na ten moment

Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia o godz. 7.30 po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 70 lat. Artysta odszedł w otoczeniu najbliższych w swoim domu w Józefowie, o czym poinformował Teatr Kamienica. Kamiński był założycielem tego warszawskiego teatru, a także jego dyrektorem aż do swojej śmierci.    

Sympatycy Kamienicy po ujawnieniu informacji zastanawiali się, jak odejście Kamińskiego wpłynie na najbliższy harmonogram pracy. We wtorek na facebookowej stronie Kamienicy pojawiło się oświadczenie w tej sprawie. "Szanowni Widzowie, w związku z wieloma pytaniami informujemy, iż zgodnie z wolą dyrektora Emiliana Kamińskiego, repertuar Teatru Kamienica pozostaje bez zmian. Twoja umiłowana Kamienica gra i grać będzie zawsze. Dla Ciebie Dyrektorze..." - czytamy w poście. 

Aktorki Justyna Sieńczyłło i Dorota Kamińska poinformowały wtedy, że pomimo śmierci Emiliana Kamińskiego wystąpią w spektaklach zaplanowanych na 29, 30 i 31 grudnia, "kierując się szacunkiem do widzów". "Emilian zawsze wymagał od nas zawodowstwa i uczył, że w jego teatrze to widz jest najważniejszy. Nasz mąż i brat swoją scenę traktował z najwyższym profesjonalizmem. Gramy, bo Emilian tego by od nas oczekiwał i nie wybaczyłby nam, gdybyśmy postąpiły inaczej nawet w tak trudnym czasie. Z prośbą o uszanowanie czasu żałoby i nieszukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma" - napisały w oświadczeniu.

Ostatnie pożegnanie Emiliana Kamińskiego

Trumna z ciałem Emiliana Kamińskiego spoczęła w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach 4 stycznia.

"Przygotowywał nas wszystkich na ten moment. Nie da się jednak wypełnić pustki po jego odejściu"- powiedziała Justyna Sieńczyłło w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie".

W czasie wywiadu opowiedziała także o ich synu: "Przekazaliśmy mu z mężem miłość do Kamienicy. Potrafi pracować tak intensywnie, jak Emilian i też nawet czasami nocuje w teatrze. Zajmuje się wszystkim: od sprzętów po gastronomię i finanse. Pod wieloma względami bardzo przypomina Emiliana " - stwierdziła Justyna Sieńczyłło.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Sieńczyłło | Emilian Kamiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy