Jon Voight nawołuje do ściślejszej kontroli właścicieli broni
Masakra w szkole podstawowej w Uvalde po raz kolejna wzbudziła dyskusję na temat dostępu do broni w Ameryce. Jedną z osób, która nawołuje do zaostrzenia przepisów, jest laureat Oscara, Jon Voight. Jego głos jest tym ważniejszy, że popularny aktor dał się poznać jako zwolennik Donalda Trumpa i popierającej prawo do posiadania broni palnej dla każdego Partii Republikańskiej.
"Powinny istnieć odpowiednie kwalifikacje do posiadania broni. Odpowiednie testy. Broń powinien mieć tylko ten, kto jest wykwalifikowany i przeszkolony" - stwierdził Jon Voight na nagraniu umieszczonym na jego oficjalnej stronie na Facebooku. "Nie chodzi o lewicę, prawicę, prawo do posiadania broni czy też zakazanie takiego prawa. Chodzi o psychikę i wyśledzenie umysłów, które są dysfunkcjonalne. Nie chodzi o zdrowych ludzi służących krajowi z bronią w ręku. Nie chodzi o konstytucyjne prawo do noszenia broni. Musimy zidentyfikować każdą osobę pod kątem jej kwalifikacji, zdolności umysłowej do noszenia broni" - argumentuje aktor.