Reklama

Jamie Lee Curtis żegna się z kultową serią. To już koniec!

Po raz pierwszy w rolę Laurie Strode wcieliła się w 1978 roku w filmie Johna Carpentera „Halloween”. Potem wracała do niej kilkukrotnie. 14 października tego roku w kinach zadebiutuje film „Halloween Ends”, który według zapowiedzi ma definitywnie zakończyć tę popularną serię. Jeśli te zapowiedzi się potwierdzą, Jamie Lee Curtis nie zagra już postaci, która przyniosła jej sławę. Jeśli tak, to właśnie się z nią pożegnała, gdyż zakończyły się już zdjęcia z jej udziałem.

Po raz pierwszy w rolę Laurie Strode wcieliła się w 1978 roku w filmie Johna Carpentera „Halloween”. Potem wracała do niej kilkukrotnie. 14 października tego roku w kinach zadebiutuje film „Halloween Ends”, który według zapowiedzi ma definitywnie zakończyć tę popularną serię. Jeśli te zapowiedzi się potwierdzą, Jamie Lee Curtis nie zagra już postaci, która przyniosła jej sławę. Jeśli tak, to właśnie się z nią pożegnała, gdyż zakończyły się już zdjęcia z jej udziałem.
Jamie Lee Curtis w filmie "Halloween" (1978) /Album Online /East News

Zapowiedzi o końcu serii przynoszącej zyski zawsze należy traktować z przymrużeniem oka. Wskazywał na to m.in. John Carpenter, który wprost stwierdził, że jeśli coś zarabia, to będzie zarabiać dalej. Trudno też ufać słowom samych aktorów. Dla przykładu Andrew Garfield do premiery filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu" zaprzeczał o swoim udziale w nim. Dlatego zawsze w takim przypadku należy brać pod uwagę, że sytuacja może się zmienić. Jeśli jednak nic w kwestii "Halloween Ends" nie ulegnie zmianie, nie zobaczymy już Jamie Lee Curtis w roli Laurie Strode. Poinformowała o tym sama aktorka.

"To dla mnie słodko-gorzki KONIEC, jeśli chodzi o filmy 'Halloween'. Poznałam na ich planach wspaniałych przyjaciół i współpracowałam ze wspaniałymi artystami. Dzisiaj ukończyłam swoje zdjęcia do tego filmu, co oznacza KONIEC mojego udziału w tej trylogii" - napisała na Instagramie Jamie Lee Curtis.

Reklama

Film "Halloween Ends" to trzecia część trylogii, w skład której wchodzą filmy "Halloween" z 2018 roku i późniejszy "Halloween zabija".

Jamie Lee Curtis: Dwie ekranowe śmierci

Warto przypomnieć, że grana przez Jamie Lee Curtis postać umierała już dwa razy w poprzednich filmach serii "Halloween". Po raz pierwszy o śmierci Strode poinformowano w filmie "Halloween 4: Powrót Michaela Myersa", którego bohaterką była jej córka. Później w filmie "Halloween: 20 lat później" okazało się, że Laurie sfingowała swoją śmierć. Tylko po to, by definitywnie umrzeć w filmie "Halloween: Powrót". Jej kolejny powrót do roli Laurie był możliwy dzięki temu, że "Halloween" z 2018 roku był bezpośrednim sequelem filmu z roku 1978. Ignorował on wszystkie kolejne części serii.

O końcu kultowej serii może świadczyć także tytuł zamykającego trylogię filmu, który można tłumaczyć jako "Halloween Koniec". Wydaje się jednak prawie pewne, że jeśli film odniesie kasowy sukces, w przyszłości powstaną kolejne części cyklu. Najprawdopodobniej bez Jamie Lee Curtis, tak jak w przypadku remake’ów wyreżyserowanych przez Roba Zombiego. Rolę Laurie Strode zagrała w nich Scout Taylor-Compton.

Zobacz również:

Te polskie gwiazdy zmagały się z depresją

Jej romans z polskim muzykiem był skandalem! Zostawił dla niej żonę

Ten świat wzbudza kontrowersje i szokuje! Film dla widzów 18+

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jamie Lee Curtis | Halloween Finał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama