James Norton zagra Jamesa Bonda?
Aktor, którego ostatnio mogliśmy oglądać w tytułowej roli w filmie Agnieszki Holland "Obywatel Jones", jest zdaniem bukmacherów najpoważniejszym kandydatem do tego, by zastąpić Daniela Craiga w roli agenta 007. Czekający na premierę film "Nie czas umierać" będzie ostatnim, w którym Jamesa Bonda zagra Craig.
Średni kurs na to, że to właśnie Norton otrzyma rolę Jamesa Bonda, waha się od 2,5 do 3. To oznacza, że za każde postawione 10 Euro można wygrać u brytyjskich bukmacherów 25-30 Euro.
Według portalu "Oddschecker" porównującego oferty wielu bukmacherów, szanse Nortona są oceniane o połowę wyżej niż kolejnych na liście Toma Hiddlestone'a i Sama Heughana.
Kolejne miejsca w zestawieniu kandydatów do roli agenta Jej Królewskiej Mości zajmują Tom Hardy, Michael Fassbender, Richard Madden i Cillian Murphy. Wśród głównych kandydatów jest też Idris Elba, co oznacza, że bukmacherzy nie wykluczają tego, że po raz pierwszy w historii Bonda zagra czarnoskóry aktor.
Choć producenci popularnej serii, Barbara Broccoli i Michael G. Wilson, kategorycznie zaprzeczyli wcześniej pogłoskom, że nowym Bondem może być kobieta, bukmacherzy rozważają też taką możliwość. Wśród aktorek mogących ich zdaniem zagrać agenta 007 są Loshana Lynch (kurs 21), Megan Fox i Gal Gadot (67), Margot Robbie (81), Zoe Saldana, Kristen Stewart i Emily Blunt (101), a nawet Priyanka Chopra (również kurs 101).
Na liście kandydatów bukmacherów do roli Jamesa Bonda nie brakuje gwiazd różnej płci, rasy, wieku czy wagi, jeśli brać pod uwagę obecność na niej Russella Crowe'a. Są tam również m.in. Jamie Foxx, David Beckham, książę Harry, Gillian Anderson, Helen Mirren, Olivia Colman, Richard E. Grant, Riz Ahmed, Sacha Baron Cohen oraz Dev Patel.
Premiera ostatniego filmu cyklu o Bondzie, w którym w rolę agenta wcieli się Daniel Craig została przełożona na listopad tego roku.