Jak oni się kochają...
Najbliższy tydzień na dużym ekranie upłynie pod znakiem miłości. Takie tytuły, jak: "Big Love", "Odrobina nieba" czy "I że cię nie opuszczę" dowodzą, że dystrybutorzy także pamiętają o walentynkach. A dla osób zakochanych, ale w... kinie, wspaniałym prezentem będą z pewnością premiery tegorocznych oscarowych faworytów, filmów "Hugo i jego wynalazek" oraz "Artysta".
"Hugo i jego wynalazek" (recenzja / galeria) Martina Scorsese, zrealizowany na podstawie powieści dla dzieci Briana Selznicka, otrzymał w tym roku najwięcej, bo aż 11 nominacji do Oscara. Głównym bohaterem filmu jest tytułowy Hugo - sierota mieszkający w korytarzach ukrytych w murach paryskiego dworca, gdzie jego życie zależy od zachowania anonimowości. Kiedy jednak losy chłopca zazębią się z historią pewnej kochającej książki nastolatki oraz starca prowadzącego sklepik z zabawkami, przyszłość Hugo zostanie zagrożona. Tajemniczy rysunek, notes, skradziony klucz, mechaniczny człowiek i ukryta wiadomość od nieżyjącego ojca - to elementy tworzące szkielet tej pięknej historii, w obsadzie której znaleźli się m.in. Asa Butterfield, Chloe Grace Moretz, Ben Kingsley, Sacha Baron Cohen i Jude Law.
"Artysta" (recenzja / galeria) Michela Hazanaviciusa to budzący zachwyt krytyki i miłośników X muzy, namiętny romans i sentymentalna podróż do złotego okresu kina. Obraz, który zgromadził tylko o jedną nominację do Oscara mniej od produkcji Scorsese, po mistrzowsku łączy klasyczną, czarno-białą poetykę ze zrozumieniem oczekiwań nowoczesnego widza. To akcja, śmiech i łzy oraz mimo pozorów, wycieczka do niezwykle barwnego świata. Opowieść dzieje się pod koniec lat 20. XX wieku, w czasie przełomu dźwiękowego w filmie. Koniec kina niemego był równocześnie końcem karier wielu gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny aktor George Valentin podzieli los "wielkich zapomnianych"? Czy płomienne uczucie, która wybuchnie pomiędzy nim a początkującą tancerką Peppy Miller zainspiruje go do walki o miejsce w świecie "nowego" Hollywood i ocali przed zapomnieniem oddanej niegdyś publiczności?
"Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane - powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz, by zostało to zrobione - powierz to kobiecie" - to tylko jedna ze słynnych maksym Margaret Thatcher, o której opowiada film "Żelazna Dama" (recenzja / galeria) Phyllidy Lloyd. Miała piskliwy głos, własny pogląd na każdy temat i niezwykły tupet. Zanim stała się jedną z najbardziej wpływowych postaci współczesnego świata, jej kapelusz i nieodłączne perły budziły pobłażliwy uśmiech. Na naszych oczach z pyskatej Maggy rodzi się świadoma swojej potęgi pani premier, której czarna torebka do dziś jest symbolem rządów silnej ręki. W głównej roli jak zwykle fenomenalna Meryl Streep, która za występ w "Żelaznej Damie" ma duże szanse na trzeciego w karierze Oscara.
Listę pozycji wprost idealnych na zbliżające się walentynki rozpoczyna komediodramat Nicole Kassell "Odrobina nieba" (recenzja / galeria). Jedna z najbardziej pożądanych aktorek Hollywood - Kate Hudson ("Nine. Dziewięć", "Jak stracić chłopaka w 10 dni", nominacja do Oscara za "U progu sławy") wciela się w nim w beztroską singielkę Marley, która po serii przelotnych romansów poznaje wreszcie mężczyznę swoich marzeń, przystojnego doktora Juliana - w tej roli główny konkurent Antonio Banderasa do miana latynoskiego amanta wszech czasów - Gael Garcia Bernal (znany ze "Złego wychowania", "Listów do Julii" oraz nagrodzonego Oscarem filmu "Babel"). Pech sprawi, że to właśnie z jego ust kobieta dowie się, że jej życie zawisło na włosku... Czy uczucie okaże się silniejsze od przeszkód, stawianych przez kapryśny los?
On kocha, lubi, a ona... zapomina. Młode małżeństwo bierze udział w zdarzeniu, które na zawsze odmieni ich życie. W jego wyniku Paige traci pamięć, a jej mąż staje się dla niej obcym mężczyzną. Leo musi sprawić, by żona po raz drugi zakochała się w nim... bez pamięci. Czeka ich druga pierwsza randka i drugi pierwszy pocałunek, więc nie obędzie się bez śmiechu i wzruszeń. W rolach głównych w obrazie Michaela Sucsy'ego "I że cię nie opuszczę" (galeria) występują Rachel McAdams ("O północy w Paryżu") oraz Channing Tatum ("Step up - taniec zmysłów).
"Czarodziejka" (galeria) to europejski (belgijsko-francuski) konkurent wspomnianych hollywoodzkich produkcji skierowanych przede wszystkich do zakochanych widzów. Dom pracuje na nocną zmianę w małym hotelu w pobliżu przemysłowej części Lehawre. Pewnej nocy poznaje kobietę bez bagażu i... butów. Ma na imię Fiona. Oznajmia mu, że jest wróżką, i może urzeczywistnić jego trzy życzenia. Jednak po spełnieniu dwóch z nich... znika tajemniczo, aby odnaleźć swoje drugie ja - odkryć swoje niepowtarzalne wnętrze. Zakochany w niej mężczyzna wyrusza na poszukiwania.
"Rammbock" (galeria) to najbardziej nietypowa filmowo-walentynkowa propozycja od dłuższego czasu. Gdy Michael przyjeżdża do Berlina zobaczyć się ze swoją byłą dziewczyną - Gabi, w mieście wybucha epidemia groźnego wirusa, rozprzestrzeniającego się w przerażającym tempie. Mieszkańcy stają się bezmyślnymi maniakami, groźnymi dla otoczenia. Ku zmartwieniu Michaela, Gabi nie ma w domu. W jej bloku spotyka natomiast Harpera - nastoletniego praktykanta wykonującego naprawy hydrauliczne. Udaje im się zabarykadować i nie wpuścić do środka dzikich hord ludzi zarażonych wirusem. Otoczeni przez gromady zombie, Michale i Harper starają się przetrwać. Dzięki pomysłowości wydostają się na zewnątrz i próbują odnaleźć Gabi.
Nie należy dać się zwieść anglojęzycznemu tytułowi - "Big Love" (galeria) to rodzima produkcja, nie tylko zresztą dla zakochanych. Emilia (Aleksandra Hamkało) ma 17 lat, gdy poznaje o siedem lat starszego przystojnego Maćka (Antek Pawlicki). Chłopak otwiera przed nią świat pełen namiętności i buntu wobec konserwatywnych zasad. Wkrótce Emilia porzuca dom, by zamieszkać z ukochanym. Zaczyna śpiewać, co zawsze było jej największym marzeniem. Zakłada zespół, z którym odnosi pierwsze sukcesy na scenie. To oddala ją od Maćka, który nie potrafi znieść jej rosnącej samodzielności. Z czasem wielkie uczucie zmienia się w toksyczną, uzależniającą grę. Odsuwając się od siebie, bohaterowie nie potrafią zerwać łączącej ich więzi, co ostatecznie prowadzi do dramatycznego finału...
Wspomniany debiut Barbary Białowąs, to nie jedyny polski film, który w tym tygodni ma premierę. Na ekrany wchodzi bowiem najnowsze dzieło Wilhelma i Anny Sasnal - "Z daleka widok jest piękny" (recenzja / galeria). Główny bohater ich produkcji - Paweł, mieszkający ze starą, schorowaną matką - zbiera złom, na zagraconym podwórku tnie na części stare samochody. Gdy wywiezie matkę do zakładu opieki, zyska miejsce, w którym chce rozpocząć nowe życie z narzeczoną. Jednak pewnego dnia Paweł nagle znika, nikt nie wie, co się z nim stało. Z jego opuszczonego domostwa sąsiedzi zaczynają podkradać różne rzeczy - najpierw potajemnie, nocą, potem coraz bardziej otwarcie, traktując resztki dobytku Pawła jak niczyją, bo pozostawioną bez opieki własność. Po jego powrocie zaskoczona wiejska społeczność nie pozwoli mu ponownie zamieszkać w splądrowanym siedlisku...
Ostatnią z piątkowych premier są kultowe już "Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo 3D" (recenzja / galeria), czyli pierwsza część legendarnej sagi George'a Lucasa - tym razem w cyfrowej wersji 3D! Obi-Wan (Ewan McGregor) przyjmuje nauki od swego mistrza Qui-Gon Jinna (Liam Neeson). Jedi zostają wysłani z misją na Naboo, aby wynegocjować pokój między Naboo a Federacją Handlową. Niestety Darth Sidious pokierował działaniami Federacji i dokonał inwazji na tę małą planetę. Rycerze z królową Naboo (Natalie Portman) lądują na Tatooine, na której to mieszka chłopiec imieniem Anakin (Jake Lloyd). Czy moc będzie z nimi?
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!