Harrison Ford: Aktor nie skorzystał z pomocy kaskaderów. W tej sytuacji poradził sobie sam
Harrison Ford jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w Hollywood. Aktor wciąż występuje w nowych produkcjach, które wymagają od niego wiele poświęceń. Na planie filmu "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" podczas jednej ze scen akcji doszło do zabawnej sytuacji.
Harrison Ford zagrał tytułową rolę w filmie "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", który był jego pożegnaniem z kultowym archeologiem. Jak wyznał, część ze scen akcji wciąż wykonywał samodzielnie. Przyznał, że plan filmowy często bywa dla niego wyczerpujący, jednak zawsze będzie w pełni angażował się do danej roli.
W filmie "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" zobaczymy wiele scen akcji, które pokażą doskonałą sprawność fizyczną Forda. Jedną z nich będzie pościg konny, którego fragmenty można zobaczyć w zwiastunie filmu. Aktor podzielił się zabawną ciekawostką z planu zdjęciowego. Kiedy chciał zejść z konia, został otoczony przez trójkę kaskaderów, która chciała mu pomóc.
Gwiazdor nie skorzystał jednak z ich pomocy, chcąc samodzielnie poradzić sobie z tą czynnością.
Harrisona Ford widzowie zobaczą również w powstającej produkcji Marvela "Captain America: New World Order". Zastąpi w nim zmarłego Oscara Williama Hurta, który wcielał się w postać generała Thaddeusa "Thunderbolta" Rossa.
Zobacz też:
"Truman Show": Jeden z najbardziej proroczych filmów w historii kina
Ben Affleck i Jennifer Lopez kupili wymarzony dom. Wydali na niego krocie