Halle Berry do internetowych hejterów: Kobiety nie są wam nic winne
Pod jednym z ostatnich zdjęć opublikowanych przez aktorkę na Instagramie pojawiły się nieprzychylne komentarze. "Fani" gwiazdy zarzucili jej, że podczas gdy ochoczo wypowiada się na tematy dotyczące relacji damsko-męskich, sama nie potrafi stworzyć długiego związku. Berry nie pozostawiła tych złośliwych sugestii bez odpowiedzi.
Laureatka Oscara ma za sobą kilka burzliwych związków. W latach 90. jej mężem był baseballista David Justice, z którym rozstała się w atmosferze skandalu. Sportowiec miał bowiem stosować wobec aktorki przemoc fizyczną, co ostatecznie doprowadziło do rozwodu.
W 2001 roku Berry wyszła za piosenkarza i aktora Erica Beneta, lecz ich relacja również nie przetrwała próby czasu - para rozwiodła się po zaledwie czterech latach. Trzecim mężem gwiazdy kina był francuski aktor Olivier Martinez, z którym ma ona sześcioletniego synka Mateo.
Jesienią ubiegłego roku aktorka zaczęła spotykać się z muzykiem występującym pod pseudonimem Van Hunt. Od tamtej pory aktorka wielokrotnie zamieszczała w mediach społecznościowych zdjęcia i komentarze sugerujące, że ich miłość kwitnie.
Kilka dni temu w amerykańskich serwisach plotkarskich zaczęły pojawiać się jednak doniesienia o rozstaniu gwiazdorskiej pary, a ona sama opublikowała na Instagramie wymowne zdjęcie przedstawiające hasło: "Kobiety nie są wam nic winne".
Post ów w entuzjastyczny sposób skomentowało wielu fanów gwiazdy oraz jej znane koleżanki, m.in. Chrissy Teigen, Vivica A. Fox i Tia Mowry. Pod publikacją pojawiło się wszelako kilka nieprzychylnych komentarzy na temat życia uczuciowego Berry. Odbiorcy postanowili wytknąć jej miłosne niepowodzenia sugerując, że skoro nie potrafi stworzyć długiego związku, nie powinna wypowiadać się na temat relacji damsko-męskich.
Jeden z komentatorów pokusił się nawet o swego rodzaju psychologiczną diagnozę aktorki.
"Masz absolutną rację - tak jak mężczyźni nie są nic winni kobietom, tak samo kobiety nie są nic winne mężczyznom. Ale powinnaś spojrzeć w lustro, bo to zdecydowanie o tobie. Zastanów się, co robisz źle? Ze wszystkimi swoimi osiągnięciami, urodą, sławą nie potrafisz zatrzymać przy sobie faceta. Mam przeczucie, że jesteś zbyt kontrolująca, wymagająca i skupiona na sobie. Zdecydowanie to z tobą jest coś nie tak" - zawyrokował.
Gwiazda natychmiast zareagowała. "A kto powiedział, że chcę zatrzymać przy sobie niewłaściwego faceta? Bo... nie chcę. Moim celem było zawsze posiadanie jak najlepszego życia. Jeśli popełniasz błąd, zmień kurs, popraw się i zacznij od nowa!" - skwitowała Berry.
Podczas gdy jedni bronili stanowiska swojej idolki, inni poparli autora owego komentarza. "To nie jest jej zadanie ani żadnej innej kobiety, by zatrzymywać przy sobie faceta. I skąd właściwie tyle wiesz na temat jej życia - z filmów, w których gra?" - skontrowała jedna z użytkowniczek Instagrama. "Skoro nie chce ich zatrzymać, to po co później narzeka w social mediach. Zamiast robić widowisko w sieci, idź w swoją stronę i bądź szczęśliwa" - napisał ktoś inny.