Reklama

Gwiazda lat 80. jest dziś nie do poznania. Co stało się z Mickeyem Rourke'em?

Mickey Rourke, zanim stał się gwiazdą kina, zdobywał uznanie na bokserskim ringu. Kontuzje zmusiły go jednak do porzucenia sportowej kariery, co otworzyło mu drzwi do Hollywood. Lata zmagań na ringu i nieudane operacje plastyczne pozostawiły ślad na jego wyglądzie, ale jego charyzma na ekranie pozostała niezapomniana.

Mickey Rourke to postać, która od zawsze fascynowała widzów swoją niekonwencjonalnością. Zanim trafił do Hollywood, jego pasją był sport, a szczególnie boks. Już jako nastolatek wygrał swoją pierwszą walkę na ringu, co zapoczątkowało jego młodzieńczą karierę w boksie. Jednak seria poważnych kontuzji zmusiła go do zrezygnowania z marzeń o zawodowym sporcie. Po tym wydarzeniu postanowił spróbować swoich sił w aktorstwie, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Reklama

Pierwsze kroki na aktorskiej drodze Rourke stawiał w Nowym Jorku, gdzie pobierał lekcje od znanych nauczycieli. Jego przełomowa rola w filmie "Żar ciała" (1981) sprawiła, że zaczęto go dostrzegać. Mimo niewielkiego czasu ekranowego, jego postać zapadła w pamięć zarówno widzom, jak i reżyserom. Wkrótce pojawiły się kolejne propozycje, a Mickey zaczął budować swoją pozycję w branży.

Mickey Rourke: mieszanka talentu i nieprzewidywalności

W latach 80. Rourke zdobył uznanie za swoje role, m.in. w filmach "Ćma barowa" i "Harry Angel". Jego charakterystyczny styl gry oraz nieprzewidywalność na ekranie przyciągały widzów i krytyków. Mimo sukcesów aktorskich, Rourke miał skomplikowaną relację z Hollywood. Był znany z trudnego charakteru i niezależnych decyzji, co często prowadziło do nieporozumień z reżyserami. Zdarzało mu się odrzucać role, które później okazywały się przełomowe dla innych aktorów.

Na początku lat 90. Rourke postanowił wrócić na ring i ponownie spróbować swoich sił w boksie. Ta decyzja była motywowana potrzebą odnalezienia siebie i zyskania szacunku do własnej osoby. Choć na początku odnosił sukcesy, ostatecznie musiał zakończyć karierę z powodu licznych kontuzji, które zostawiły trwałe ślady na jego zdrowiu i wyglądzie.

Powrót do kina i nowe wyzwania

Po kilkuletniej przerwie Rourke wrócił do aktorstwa. Jego rola w "Sin City. Miasto grzechu" (2005) Roberta Rodrigueza była początkiem nowego etapu kariery. Aktor udowodnił, że mimo przerwy nadal potrafi dostarczyć niezapomnianych kreacji na ekranie. Największy sukces przyniosła mu jednak rola w filmie "Zapaśnik" (2008) w reżyserii Darrena Aronofsky’ego, gdzie zagrał postać zawodowego wrestlera. Ta kreacja, pełna emocji i autentyczności, przyniosła mu liczne nagrody, w tym Złoty Glob, oraz nominację do Oscara.

Boks i operacje plastyczne – jak Mickey Rourke zmieniał się przez lata?

Mickey Rourke, niegdyś gwiazda filmów, takich jak "9 i pół tygodnia", przez wiele lat zmieniał się zarówno pod względem kariery, jak i wyglądu. Po latach spędzonych na hollywoodzkim szczycie, aktor postanowił wrócić do swojego młodzieńczego marzenia - boksu. Decyzja ta miała ogromny wpływ na jego życie. W latach 90., Rourke walczył na ringu, odnosząc liczne sukcesy, ale także ponosząc wysokie koszty zdrowotne. Złamania nosa, żeber, zmiażdżona kość policzkowa oraz inne urazy pozostawiły trwałe ślady na jego twarzy i ciele.

Rourke, aby naprawić uszkodzenia wynikające z kariery bokserskiej, poddał się licznym operacjom plastycznym. Jednak, jak sam przyznaje, nie trafił na odpowiedniego specjalistę. W wyniku operacji jego twarz zmieniła się jeszcze bardziej, a kolejne zabiegi chirurgiczne tylko pogłębiły problem. Aktor przyznał w jednym z wywiadów, że żałuje wyboru lekarza, który miał naprawić jego wygląd, ale dokonał nieodwracalnych zmian.

Zobacz też:

Był ikoną lat 80. i 90. Czemu jego gwiazda zbladła?

"Batman i Robin": kultowi złoczyńcy z filmu znowu razem!

Nie uwierzysz, czym Elvis farbował włosy! Charakterystyczna fryzura wymagała poświęceń

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mickey Rourke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy