Reklama

"Batman i Robin": kultowi złoczyńcy z filmu znowu razem!

Arnold Schwarzenegger i Uma Thurman, znani z filmu "Batman i Robin", spotkali się po latach, wywołując nostalgię wśród fanów. Ich wspólne zdjęcie szybko zdobyło popularność, przypominając o ikonicznych rolach Mr. Freeze i Poison Ivy. Co napisał w poście gwiazdor?

Arnold Schwarzenegger i Uma Thurman: wielkie spotkanie po latach!

Fani filmu "Batman i Robin" z 1997 roku mają powód do radości. Arnold Schwarzenegger, który wcielił się w postać złoczyńcy Mr. Freeze'a, opublikował na swoich mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje z Umą Thurman, grającą w filmie Poison Ivy. 

"Freeze i Ivy, znowu razem. Uważaj, Batmanie" - napisał aktor pod wspólną fotografią. Ich spotkanie po latach wzbudziło ogromne zainteresowanie, a fani natychmiast podchwycili nostalgiczny nastrój, przypominając sobie jeden z najbardziej charakterystycznych duetów w historii filmów o superbohaterach.

Reklama

"Batman i Robin": zmiażdżony przez krytyków kultowy film

Brakuje jednak George'a Clooneya, który w filmie wcielał się w Batmana. Jego nieobecność na zdjęciu nie umknęła uwadze fanów, ale wcale nie dziwi - Clooney wielokrotnie krytykował zarówno film, jak i swoją rolę w nim. W przeciwieństwie do niego, Arnold Schwarzenegger od lat z dystansem i humorem odnosi się do swojego udziału w produkcji, co widać zarówno w jego mediach społecznościowych, jak i w licznych wywiadach.

Spotkanie Schwarzeneggera i Thurman jest o tyle znaczące, że oboje wcielili się w ikonicznych przeciwników Batmana. Film "Batman i Robin", choć po premierze został zmiażdżony przez krytyków, z biegiem lat zyskał status kultowego, a niektórzy fani i krytycy, jak Darren Franich z Entertainment Weekly, zaczęli doceniać jego kolorową, przerysowaną estetykę oraz humorystyczne dialogi Schwarzeneggera, który zasłynął m.in. kultową frazą: "Co zabiło dinozaury? Epoka lodowcowa!".

Choć film spotkał się z chłodnym przyjęciem, jego gwiazdy najwyraźniej pogodziły się z dziedzictwem tej produkcji, a ostatnie spotkanie Arnolda i Umy zdaje się tylko potwierdzać, że z perspektywy czasu patrzą na swoje role z sympatią. W międzyczasie, Batman przeszedł wiele zmian - od surowego realizmu w "Batman Begins" Christophera Nolana, po ostatnią interpretację w wykonaniu Roberta Pattinsona. Fani muszą jednak poczekać na kolejny film o Mrocznym Rycerzu, który pojawi się nie wcześniej niż w 2026 roku. 

Zobacz też: Nowy oscarowy faworyt? Adaptacja Stephena Kinga zmiotła faworytów z Cannes

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Batman i Robin | Uma Thurman | Arnold Schwarzenegger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy