Eddie Murphy zagra legendę muzyki funk George’a Clintona
Jak donosi portal „Deadline”, szefowie wytwórni Davis Entertainment toczą właśnie intensywne rozmowy z Eddie’em Murphym. Dotyczą one propozycji zagrania przez niego roli George’a Clintona, charyzmatycznego lidera formacji Parliament-Funkadelic, nazywanego ojcem chrzestnym muzyki funk.
George Clinton to legendarny muzyk, który wraz z Jamesem Brownem i Sly’em Stone’em uważany jest za jednego z największych innowatorów muzyki funk. To także członek ekskluzywnego Rock and Roll Hall of Fame oraz laureat nagrody Grammy za całokształt twórczości. Jego muzyka miała wpływ na takich wykonawców jak m.in. Tupac Shakur, Dr. Dre, Snoop Dogg, Ice Cube, Outkast oraz Wu-Tang Clan.
Projekt filmu o Clintonie rozwijany jest przez wytwórnię Davis Entertainment. Oferta, którą jej szefowie złożyli Eddiemu Murphy'emu, dotyczy nie tylko roli - aktor ma być też jednym z producentów tego filmu. Projekt znajduje się póki co w bardzo wczesnym stadium, a twórcy filmu pracują aktualnie nad zdobyciem praw do opowiedzenia historii Clintona i wykorzystania jego muzyki. Jeśli to się powiedzie, ruszą prace nad scenariuszem. Wtedy też będzie wiadomo, czy film trafi do kin, czy od razu na platformę streamingową. Niewykluczone, że prawa do filmu trafią do Amazon Studios, z którym w ubiegłym roku Murphy podpisał umowę na trzy filmy.