Eddie Murphy: Trzy filmy dla Amazona
Po kilku ciężkich latach kariera Eddiego Murphy'ego powoli wraca na właściwe tory. Odrodzenie nastąpiło za sprawą głównej roli w zrealizowanej dla Netfliksa komedii "Nazywam się Dolemite". Kolejne produkcje artysta nakręci już jednak dla Amazon Studios.
"Z radością informujemy, że Amazon Studios podpisało kontrakt na trzy filmy z niepowtarzalnym Eddiem Murphym" - poinformowała wytwórnia w swoich mediach społecznościowych. Ta umowa to kontynuacja współpracy pomiędzy Murphym i Amazonem rozpoczętej przy okazji jego ostatniego filmu "Książę w Nowym Jorku 2".
"Eddie to legenda. Po obydwu stronach kamery. Dzięki swojemu niewątpliwemu talentowi komediowemu i dramatycznemu nieustannie dostarcza rozrywkę, oryginalne opowieści oraz postaci, które kochają widzowie na całym świecie. Jesteśmy podekscytowani, że mu w tym pomożemy. Witamy go w rodzinie Amazona" - zachwalała komika szefowa Amazon Studios, Jennifer Salke. Nieznane są szczegóły fabuły filmów, które Murphy zrealizuje dla studia.
Zakontraktowanie Eddiego Murphy'ego to kolejna odsłona walki platform streamingowych o nowych użytkowników. Tę potyczkę Amazon wygrał z Netfliksem, dla którego Murphy nakręcił swój najlepszy ostatnio film - "Nazywam się Dolemite".
Wydawało się, że Murphy zwiąże się z Netfliksem na dłużej, szczególnie że w przygotowaniu są jeszcze dwa inne projekty realizowane dla tego giganta streamingowego - czwarta część "Gliniarza z Beverly Hills" oraz komedia Kenyi Barrisa, w której Murphy zagra u boku Jonaha Hilla.
Netflix nie ma jednak powodów do narzekania, mimo tego, że nie udało się pozyskać Eddiego Murphy'ego. Podpisał podobne kontrakty na wyłączność m.in. z Ryanem Murphym, Shondą Rhimes i Danem Levym. Niedawno w rękach Netfliksa znalazły się również prawa do wszystkich dzieł Roalda Dahla ("Charlie i fabryka czekolady").