Dracula wróci na wielki ekran w nowej odsłonie. Jak teraz będzie wyglądać?
Luc Besson ("Leon zawodowiec", "Piąty element") podjął się realizacji nowej wersji Draculi. Jego interpretacja skupi się na wątkach romantycznych, a w legendarnego wampira wcieli się Caleb Landry Jones. W sieci pojawiło się właśnie pierwsze zdjęcie z planu.
Besson zbliżył się do Jonesa podczas realizacji ich ostatniego wspólnego projektu - "Dogman" (2023). Aktor wcielił się w skrzywdzonego w czasach dzieciństwa mężczyznę, dla którego jedyną ostoją jest życie z psami, wśród których odnajduje pewien rodzaj zrozumienia.
"To nie Dracula, Caleb jest moją fascynacją" - żartował Besson w rozmowie z "Deadline".
"Akurat rozmawialiśmy o innych rolach, które mogłyby się dla niego sprawdzić. Powiedziałem: 'Byłbyś świetny jako Dracula'. Wtedy pomyślałem: 'Wiesz co, po prostu to napiszę'".
Reżyser nie może wyjść z podziwu kunsztu aktorskiego młodego aktora. Bardzo dobrze wspomina współpracę przy "Dogmanie", dlatego zależało mu na jej kontynuacji przy innych filmach.
"Jest szalenie utalentowany. To coś, czego nie widziałem od czasów Gary'ego Oldmana. [...] Na poziomie ludzkim jest klejnotem, miły, uroczy... nie ma świty agentów i asystentów" - chwalił Jonesa reżyser.