Reklama

Co się stało z gwiazdami "Niekończącej się opowieści"? Losy aktorów zaskakują!

„Niekończąca się opowieść” to jeden z tych filmów, które widzowie wspominają latami. Produkcja fantasy do dziś cieszy się ogromną popularnością, a wielu fanów wciąż chętnie wraca do historii Bastiana, który dzięki magicznej księdze trafia do tajemniczej krainy i przeżywa wspaniałe przygody. Młodemu bohaterowi na ekranie towarzyszy wojownik Atreyu i mała cesarzowa Freya. W role uwielbianych postaci wcielili się debiutujący aktorzy, którzy dzięki produkcji zyskali ogromną sławę. Jak potoczyły się ich dalsze losy? Wykorzystali zyskaną dzięki filmowi popularność?

"Niekończąca się opowieść": Światowy hit kinowy

Film jest adaptacją powieści Michaela Endego pod tym samym tytułem. Reżyserem produkcji został niemiecki reżyser Wolfgang Petersen, który w kolejnych latach stworzył m.in. głośny dramat wojenny "Okręt" czy superprodukcję "Troja".

Bohaterem filmu "Niekończąca się opowieść" (1984) jest Bastian - chłopiec, który po śmierci matki zamyka się w sobie. Zaczyna mieć problemy w szkole, nie potrafi nawiązać kontaktu ani z ojcem, ani z rówieśnikami. Pewnego razu, uciekając przed goniącą go szkolną bandą, przypadkiem wbiega do antykwariatu, gdzie znajduje niesamowitą księgę. Księgę, dzięki której Bastian odwiedzi fantastyczną krainę.

Reklama

W postać Bastiana wcielił się Barret Oliver, młodego wojownika Atreyu, zamieszkującego nieznany dla głównego bohatera ląd, zagrał Noah Hathaway, a rolę małej cesarzowej, władczyni magicznej krainy, brawurowo odegrała 12-letnia wówczas Tami Stronach.

Film szybko zyskał ogromną popularność, a część widzów wciąż wspomina go z ogromna nostalgią. Produkcja przyniosła również ogromną sławę, wcielającym się w głównych bohaterów, aktorom. Jak się okazuje po latach nie zostali jednak bożyszczami kina, a większość z nich nawet nie związała swojej przyszłości z aktorstwem! Jaką ścieżkę zatem wybrali?

Barret Oliver, czyli filmowy Bastian

Oliver, który w hitowej produkcji wcielił się w rolę Bastiana, swoją przygodę z kinematografią zaczynał od występów w reklamach. Brał tez udział w licznych castingach, co owocowało niewielkimi rolami w kilku serialach. Chłopca mogliśmy oglądać m.in. w takich serialach jak "The Incredible Hulk", "Mroczny Rycerz", "Autostrada do nieba" czy "Strefa Mroku".

Na szczyt popularności wyniosła go jednak rola chłopca z "Niekończącej się opowieści", która była dla niego zarówno przełomem, jak początkiem końca aktorskiej kariery.

Tuż po emisji filmu gwiazdor przyznawał, że jeżeli aktorstwo nie będzie go w przyszłości fascynowało, to po prostu zrezygnuje i nie będzie za wszelką cenę brnął w coś, do czego nie jest przekonany. Nawet jeżeli sukces produkcji przełoży się na kolejne propozycje.

Jak się okazało później Oliver nie zapałał do występów na ekranie wielką sympatią i zgodnie z tym, co mówił w wywiadach, zrezygnował z tej ścieżki.

Od 1989 r. kategorycznie odmawiał udziału w jakichkolwiek castingach i skoncentrował się na własnym życiu. W 2004 roku pojawiła się natomiast informacja, że wcielający się w Bastiana aktor jest szanowanym wykładowcą fotografii, który bez reszty poświęcił się karierze. Gwiazdor jest też ekspertem w dziedzinie woodburytypii, czyli XIX-wiecznej fotomechanicznej techniki drukarskiej.

Noah Hathaway - niezapomniany Atreyu

Hathaway, podobnie jak jego kolega z planu, swoją przygodę z aktorstwem zaczynał od udziału w reklamach. Jako 2-latek miał już na swoim koncie około 50 takich występów!

W wieku siedmiu lat wystąpił w serialu sci-fi ABC "Battlestar Galactica" (1978-1979) jako Boxey, a 5 lat później dał się poznać widzom jako Atreyu z "Niekończącej się opowieści". Choć rola przyniosła mu ogromną popularność, nie rozwiązała worka z kolejnymi propozycjami.

Gwiazdor, mimo że nie zrezygnował z aktorstwa, rzadko pojawia się na ekranie. Dotychczas mogliśmy go oglądać raczej w drugoplanowych bądź epizodycznych rolach, produkcji, które niewielu widzów kojarzy. Aktor zagrał m.in. w filmach: "Troll", "To Die, to Sleep", czy "Sushi girl".

W międzyczasie realizował się jako tancerz, jednak kontuzja pokrzyżowała jego zawodowe. Ponadto pobierał lekcje sztuk walki i brał udział w zawodach muay-thai, wykonywał tatuaże w Europie, jak również zajmował się nauką strzelania z broni palnej oraz udzielał się publicznie na konwentach, okazjonalnych wystąpieniach poświęconych "Niekończącej się opowieści".

Tami Stronach - urocza cesarzowa

Tami (Tamara) Stronach urodziła się w 1972 roku w Iranie. Będąc jeszcze małą dziewczynką, grywała w szkolnych przedstawieniach. Po roli w "Kubusiu Puchatku" została zaproszona na casting do filmu Wolfganga Petersena "Niekończąca się opowieść". Podczas przesłuchań okazała się najlepsza i dostała rolę małej cesarzowej.

Choć po sukcesie filmu wróżono jej ogromną karierę, ona na długi czas zniknęła z show-biznesu. Dziecięca gwiazda ekranu została tancerką i choreografką. Przez 20 lat zajmowała się wyłącznie tańcem nowoczesnym.

Po 24 latach od głośnego debiutu w "Niekończącej się opowieści", w 2008 roku Tami Stronach pojawiła się w małej roli w czeskim filmie "Fredy a Zlatovláska", po czym znowu jako aktorka zniknęła na 9 lat. W 2017 roku zagrała małą rolę w filmie "Poslední z Aporveru". Rok później pojawiała się w obsadzie filmu "Ultra Low".

W lipcu 2020 magazyn "Hollywood Reporter" podał wiadomość, że rusza produkcja przygodowego filmu "Man & Witch", w którym wystąpi aktorka. Scenariusz napisał mąż Tami Stronach, Greg Steinbruner.

"Chcę wrócić do gry. Kiedy masz na karku czterdziestkę i jesteś mamą, nagle widzisz wyraźnie, czego tak naprawdę chcesz. Dopiero teraz rozumiem swoje priorytety" - powiedziała Tami Stronach w 2017 roku w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Zobacz również:

Renée Zellweger: Kolejna metamorfoza aktorki! Nosiła kostium pogrubiający

"Rust": Alec Baldwin zabił kobietę. Jest nagranie!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niekończąca się opowieść
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy