"Batman": Tak wygląda Joker! Tej sceny nie było w filmie
Reżyser filmu "Batman", Matt Reeves, udostępnił wyciętą z ostatecznej wersji obrazu scenę spotkania tytułowego bohatera (Robert Pattinson) z granym przez Barry'ego Keoghana Jokerem.
Grana przez Keoghana postać pojawia się tylko w jednej scenie "Batmana" tuż przed zakończeniem filmu. Jest to pacjent szpitala psychiatrycznego znanego jako Azyl Arkham, przeznaczonego dla chorych na umyśle przestępców. Nawiązuje ona rozmowę z granym przez Paula Dano Człowiekiem-Zagadką. Pomiędzy kratami można dostrzec zdeformowane rysy twarzy tajemniczej postaci, a także usłyszeć jej charakterystyczny chichot. Matt Reeves potwierdził oficjalnie, że współwięźniem Człowieka-Zagadki jest sam Joker.
"Ta scena nie jest typowym easter eggiem (filmowym smaczkiem). Nie jest to też taka scena, jak w filmach Marvela czy DC, która zapowiada kolejny film. Prawdę mówiąc, nie wiem, kiedy i czy w ogóle ta postać powróci w jakimś filmie. Umieszczając tę scenę, nie próbowałem powiedzieć: 'O proszę, teraz czas na kolejny film o Jokerze'. Co miałem na myśli, to pokazanie, że nie udało się z Gotham wyplenić całego zła, bo to zło cały czas tu jest" - wyjawił Reeves w rozmowie z "Variety".
Teraz reżyser "Batmana" udostępnił scenę spotkania Jokera z Człowiekiem-Nietoperzem, której widzowie nie mieli okazji zobaczyć na kinowym ekranie.
"To prawie nasza rocznica" - mówi do Batmana Joker, sugerując, że pozostaje zamknięty w szpitalu psychiatrycznym od przynajmniej roku. "Uzmysławiasz sobie, że łączy ich jakaś relacja, że ten człowiek coś przeskrobał, a Batman w jakiś sposób wsadził go do Arham" - tłumaczy Reeves.
Kiedy Batman pyta Jokera, dlaczego Riddler robi to, co robi i dlaczego zostawia mu zagadki, bohater Keoghana odpowiada: "Może jest twoim fanem? A może ma do ciebie żal? Może to o Ciebie tu chodzi".
"Myślę, że w głębi duszy jesteś przerażony, ponieważ nie jesteś pewny, czy on [Riddler] nie ma racji" - puentuje Joker, po czym wybucha firmowym chichotem.
"Batman" Matta Reevesa zarobił od czasu premiery już 600 milionów dolarów.
Wynik filmu byłby jeszcze lepszy, gdyby nie słabszy od spodziewanego odbiór tej produkcji w Chinach. Film Reevesa zadebiutował tam w ubiegły piątek i do tej pory zdołał zarobić zaledwie 12 milionów dolarów. Jednak nie bez znaczenia w chińskim wyniku kasowym "Batmana" jest fakt, że zmagający się z rosnącą liczbą zarażeń koronawirusem kraj decyduje się na ponowne zamykanie kin.
Zobacz też:
Wychowywał go głównie ojciec. Kim dzisiaj jest syn polskiej seksbomby?
Gwiazda odchodzi z show-biznesu! Co będzie robiła?
Filmy o Ukrainie, które pozwolą lepiej zrozumieć sytuację za wschodnią granicą!
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film