Barbara Kwiatkowska-Lass: Mężczyzna, dla którego porzuciła Romana Polańskiego, zrujnował jej karierę
Barbara Kwiatkowska-Lass, która główną rolą w filmie "Ewa chce spać" Tadeusza Chmielewskiego zdobyła popularność w Polsce, a potem osiągnęła oszałamiający sukces za granicą, zostawiła swojego pierwszego męża Romana Polańskiego dla austriackiego aktora Karlheinza Böhma. Później gorzko tego żałowała.
Barbara Kwiatkowska-Lass poznała Karlheinza Böhma na planie francusko-włoskiego filmu kryminalnego "Rififi w Tokio" Jacquesa Deraya.
"Karlheinz to bogata karta, okres osiemnastu lat mojego życia. Wychodząc za mąż za tego nadzwyczaj wówczas popularnego aktora, osiedliłam się w Szwajcarii, później w Niemczech. Jego karierze podporządkowałam swoją. Szkoda..." - wyznała wiele lat później w wywiadzie dla "Filmu".
Böhm - znany na całym świecie z roli Franciszka Józefa I w filmach o cesarzowej Sissi, w którą wcielała się legendarna Romy Schneider - chciał, by Basia zajmowała się domem i ich córką Kathariną, która przyszła na świat w 1964 roku. Polska aktorka pozwoliła mu się zdominować i podporządkować.
"Źle znosił moją popularność. Był zazdrosny. Odrzuciłam więc jedną propozycję, potem drugą i następną, a gdy chciałam znowu grać, nie było ich już tak wiele, tak interesujących. Pozwoliłam się podporządkować, zachowałam się jak idiotka" - powiedziała "Expressowi Wieczornemu" podczas wizyty w Warszawie w 1993 roku, dodając, że mąż zrujnował jej karierę.
Barbara Kwiatkowska-Lass w końcu rozwiodła się z Böhmem, ale kariery już nigdy nie udało się jej odbudować.
Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych Barbara - za pomoc "Solidarności" - trafiła w Polsce na czarną listę PRL-owskich cenzorów.
"Ilekroć ktoś z Polski przeprowadzał ze mną wywiad, nie miał on szans ukazania się w kraju. Oszczerstwa, jakie rozpowszechniano na mój temat, były niezwykle bolesne" - skarżyła się "Gazecie Krakowskiej".
W czasie stanu wojennego w domu aktorki w Monachium znalazło schronienie wielu uchodźców politycznych, bywali u niej też m.in. Agnieszka Osiecka, Andrzej Wajda i Jacek Kaczmarski.
Barbara współpracowała także z Rozgłośnią Polską Radia Wolna Europa, działała w emigracyjnych organizacjach niepodległościowych, była w gronie założycieli Stowarzyszenia na Rzecz Porozumienia Niemiecko-Polskiego.
Największą pasją aktorki były... lalki.
"Moje ponad metrowe lalki rodzą się w warsztacie. Modeluję je, stroję w kreacje zaprojektowane i uszyte przeze mnie, peruki też robię im sama. Potem sadzam je w fotelach w moim mieszkaniu, przyglądam się im, podziwiam..." - opowiadała dziennikarzowi magazynu "Film".
Ostatnie dwie dekady życia Barbara Kwiatkowska-Lass poświęciła swoim lalkom i jazzmanowi Leszkowi Żądło, który był jej wielką miłością. Mówiła o nim: "mój dobry duszek" i nazywała "swoim wielkim szczęściem". Razem planowali powrót do Polski. Chcieli osiąść w Krakowie, ale z powodu powikłań po chorobie aktorki (w 1989 roku przeszła wirusowe zapalenie wątroby typu C) ciągle odsuwali realizację tego marzenia na później.
6 marca 1995 roku Basia poszła z ukochanym na koncert amerykańskiego trębacza Ala Porcino. W trakcie występu muzyka doznała udaru mózgu. Mimo natychmiastowej interwencji, lekarzom nie udało się uratować jej życia. Miała zaledwie pięćdziesiąt pięć lat.
Roman Polański po rozwodzie z Barbarą zrobił międzynarodową karierę. Obecnie jego żoną (trzecią po Barbarze i zamordowanej przez sektę Mansona Sharon Tate) jest aktorka Emmanuelle Seigner, z którą ma dwoje dzieci - córkę Morgane i syna Elvisa.
Karlheinz Böhm wkrótce po rozstaniu z Basią, która była jego trzecią żoną, ograniczył swą aktywność aktorską i poświęcił się działalności charytatywnej. Założył organizację "Menschen fur Menschen" pomagającą najuboższym mieszkańcom Etiopii i ożenił się z pochodzącą z Abisynii Almaz, która urodziła mu dwoje dzieci. 58-letnia dziś Katherine Böhm - owoc jego związku z Barbarą Kwiatkowską-Lass - poszła w ślady rodziców i jest aktorką.
Böhm przez ostatnie lata życia zmagał się z chorobą Alzheimera. Odszedł w swoim domu w austriackim Grödig w maju 2014 roku.
Saksofonista Leszek Żądło - ostatni życiowy partner Barbary - wciąż mieszka w Niemczech, jest emerytowanym profesorem jazzu (wykładał na uczelniach w Wurzburgu i Monachium). Zawsze, gdy przyjeżdża do Polski, pierwsze kroki kieruje na Cmentarz Rakowicki w Krakowie, gdzie w Alei Zasłużonych spoczywa "jego" Basia.
Zobacz też:
Film Rona Howarda o dramatycznej akcji ratunkowej w jaskini Tham Luang
"Ryfka": Koniec zdjęć do filmu z debiutującą na ekranie Sonią Szyc
Jafar Panahi: Irański reżyser skazany na sześć lat aresztu. "To porwanie"
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.