Reklama

"Avatar": Kombinezony z Hollywood mogą pomóc szybciej diagnozować choroby

Brytyjscy naukowcy odkryli, że kombinezony, które wykorzystywane są w Hollywood do kręcenia efektów specjalnych, przydają się do diagnozowania chorób związanych z pogarszaniem się motoryki. Chodzi m.in. o takie przypadłości jak ataksja Friedricha czy dystrofia mięśniowa Duchenne'a.

Od 20 lat w branży filmowej karierę robią kombinezony do przechwytywania ruchu, zakładane na planie zdjęciowym przez aktorów. Pozwalają one tworzyć postacie komputerowe o naturalnej, bardzo ludzkiej ekspresji. Ta technologia miała duże znaczenie m.in. przy kręceniu takich filmów, jak "Władca Pierścieni" czy "Avatar".

"Avatar": Technologia z filmu pomoże chorym?

Kombinezony z czujnikami ruchu zainteresowały też naukowców londyńskich uczelni Imperial College i University College pod kątem ich przydatności dla medycyny. Przez 10 lat prowadzili badania z wykorzystaniem kombinezonów na dwóch grupach pacjentów. Pierwsza cierpiała na ataksję Friedricha, a druga na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Obie dolegliwości mają związek z pogarszaniem się sprawności ruchowej. Wnioskami, do których doszli, podzielili się na łamach periodyku "Natural Medicine".

Reklama

Skafandry do przechwytywania ruchu pomogły naukowcom śledzić początki chorób upośledzających ruch. Eksperci mierzyli stopień zaawansowania dwóch wspomnianych zaburzeń genetycznych dwa razy szybciej niż najlepsi lekarze tradycyjnymi metodami. Znacznie skuteczniej przewidywali też dalszy przebieg chorób. Naukowcy twierdzą ponadto, że nowa technologia może skrócić o połowę czas opracowywania leków w badaniach klinicznych, a także znacznie obniżyć i koszty. Tym samym, może to zachęcić przemysł farmaceutyczny do inwestowania w szukanie leków na rzadkie choroby.

"Jestem absolutnie zachwycona wynikami" - skomentowała współautorka badań, dr Valeria Ricotti, w rozmowie z BBC. 

Zobacz również: 

"Avatar: Istota wody" bliski wyrównania rekordu "Avatara"

Matt Damon w serii "Avatar"? Mógł zarobić 250 milionów dolarów

Gwiazdor "Avatara" nie radził sobie ze sławą. "Byłem emocjonalnym pijakiem"

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Avatar | James Cameron | Władca pierścieni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy