Ashton Kutcher był poważnie chory. Stracił wzrok i słuch
Ashton Kutcher długo utrzymywał swoje problemy zdrowotne w ścisłej tajemnicy. Wiedzieli o nich jedynie jego najbliżsi. Teraz gwiazdor "Efektu motyla" zdobył się na szczere wyznanie i po raz pierwszy opowiedział o tym publicznie. W najnowszym wywiadzie wyznał, że trzy lata temu zapadł na rzadką chorobę autoimmunologiczną, wskutek której m.in. stracił wzrok i słuch. Powrót do zdrowia i pełnej sprawności zajął mu rok.
Goszcząc w programie "W dziczy z Bearem Gryllsem" Ashton Kutcher ujawnił, że kilka lat temu zmagał się z ciężką chorobą. Zdiagnozowano u niego rzadką postać układowego zapalenia naczyń - schorzenia autoimmunologicznego, które prowadzi do stanu zapalnego naczyń, a w skrajnych przypadkach do ich martwicy. W konsekwencji może dojść do niedokrwienia narządów lub tkanek. U Kutchera atak choroby miał bardzo ciężki przebieg. "Miałem tę dziwną, rzadko spotykaną postać zapalenia naczyń, przez co straciłem wzrok i słuch, miałem też problemy z równowagą. Dojście do formy zajęło mi rok" - wyjawił gwiazdor.
Aktor zaznaczył, że zmagania z chorobą skłoniły go do zmiany życiowych priorytetów. Doświadczenie to nauczyło go bowiem, że nie można brać zdrowia za pewnik. "Tak naprawdę nie doceniasz tego, co masz, dopóki to nie zniknie. Nie doceniasz, że jesteś zdrowy, dopóki nie znajdziesz się w sytuacji, gdy nie masz pojęcia, czy będziesz jeszcze widzieć, słyszeć, nie wiesz, czy będziesz w stanie kiedyś chodzić. Mam szczęście, że żyję" - wyznał Kutcher. I dodał, że problemy natury zdrowotnej uodporniły go psychicznie i pozwoliły śmielej stawiać czoła przeciwnościom losu. "W chwili, gdy zaczynasz patrzeć na przeszkody, jak na wyzwania, które pojawiają się po coś, życie staje się ciekawsze i fajniejsze. Bo wówczas surfujesz na szczycie swoich kłopotów, zamiast chować się pod nimi" - podkreślił.
Gwiazdor "Różowych lat 70." niedługo po emisji wspomnianego wywiadu opublikował na Twitterze post, w którym uspokoił mocno zafrapowanych jego stanem zdrowia fanów. "Piszę to zanim pojawią się plotki i spekulacje. Tak, trzy lata temu miałem rzadki epizod zapalenia naczyń. Pojawiły się u mnie zaburzenia słuchu i wzroku oraz problemy z chodzeniem. Ale całkowicie wyzdrowiałem. Wszystko jest już w porządku" - napisał Kutcher. Na zakończenie aktor pochwalił się, że weźmie udział w tegorocznym nowojorskim maratonie, który wystartuje 6 listopada.