Reklama

Anne Heche: To dlatego nie zrobiłam kariery

Anne Heche wspomina, że po tym, jak w latach 90. zabrała ze sobą Ellen DeGeneres na czerwony dywan, jej kariera mocno podupadła. Dlaczego? Jej coming out nie spodobał się prominentom branży filmowej.

Anne Heche wspomina, że po tym, jak w latach 90. zabrała ze sobą Ellen DeGeneres na czerwony dywan, jej kariera mocno podupadła. Dlaczego? Jej coming out nie spodobał się prominentom branży filmowej.
Anne Heche i Ellen DeGeneres na premierze filmu "Wulkan" /Albert Ortega /Getty Images

Anne Heche trafiła na pierwsze strony gazet w 1997 roku, kiedy na premierę filmu "Wulkan", którego była gwiazdą, zabrała swoją ówczesną dziewczynę, Ellen DeGeners - wtedy aktorkę serialową.

Anne Heche: Coming out zatrzymał jej karierę

"To była poważna i trwająca długo relacja. To był moment chwały w moim życiu, kiedy mogłam stanąć w obronie tego, w co zawsze wierzyłam" - powiedziała serwisowi "Page Six" Anne Heche, przy okazji promocji swojej najnowszej produkcji, filmu katastroficznego "13 minutes". Związek Heche i DeGeneres trwał od 1997 do 2000 roku.

Reklama

Biseksualna aktorka pamięta jednak, że spotkały ją ostre reperkusje za to, że dokonała coming outu. "Nie zagrałam w większej produkcji przez kolejnych 10 lat" - wyznała.

Jednym z filmów, w którym negocjowała swój udział przed wybuchem skandalu, była wysokobudżetowa komedia romantyczna "Sześć dni, siedem nocy" z Harrisonem Fordem w obsadzie. Po sytuacji z DeGeneres studio dało jej odczuć, że straciła szansę na angaż. Wtedy zadzwonił do niej Ford. "Szczerze mówiąc, mam to gdzieś, z kim sypiasz. Mamy do zrobienia komedię romantyczną. Postarajmy się, by była najlepszą, jaka powstała" - powiedział. Dzięki temu, że gwiazdor się za nią wstawił, Heche ostatecznie dostała rolę. Do dziś uważa Forda za swojego bohatera.

Po wielu latach kariery Heche uważa, że żadna z jej ról nie była tak ważna, jak jej coming out - był kamyczkiem, który uruchomił lawinę. Jej odwaga, choć kosztowna, przyniosła zmianę społeczną - większą tolerancję dla nieheteronormatywnych osób w branży filmowej. Nieprzyjemności, które ją spotkały, traktuje jako "odznakę honorową".

Po rozstaniu z DeGeneres aktorka związała się z operatorem filmowym Colemanem Laffoonem, z którym w 2001 roku wzięła ślub. Doczekała się z nim syna - Homera. Po rozwodzie z Laffoonem jej drugą połówką był kanadyjski aktor James Tupper. Ma z nim syna Atlasa.

Nie było jednak tak, że Ellen DeGeneres ominęły nieprzyjemności. Pod koniec lat 90., kiedy jej kariera zawodowa była w pełnym rozkwicie i miała własny sitcom w telewizji ABC, wypowiedziała publicznie dwa słowa: "Jestem lesbijką". Efekt? Stacja jej zawiesiła program, odwołane zostały wszystkie spotkania i imprezy, które miała prowadzić. Nie miała pracy przez trzy kolejne lata.

Czytaj również:

Znany polski aktor nie żyje. Był gwiazdą wielu seriali

Szokująca przemiana polskiej aktorki! Wygląda jak staruszka

Gwiazda TVN-u bez stanika. Przesadziła?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anne Heche | Ellen DeGeneres
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy