"Ania": Rodzina zmarłej aktorki widziała już film. Wzruszające słowa
Rodzina zmarłej w 2014 roku Anny Przybylskiej widziała już poświęcony aktorce film dokumentalny, którego premiera odbędzie się w październiku. Jarosław Bieniuk i jego córka Oliwia podzielili się swoimi wrażeniami po seansie.
"Ania" to film produkowany przez Telewizję Polską, który wejdzie na ekrany kin 7 października. Oficjalną premierę będzie miał jednak dwa dni wcześniej, w 8. rocznicę śmierci Anny Przybylskiej.
Reżyserami dokumentu są Krystian Kuczkowski i Michał Bandurski, a producentem Paweł Gajewski.
Film jest już zmontowany. Niedawno mogła go zobaczyć najbliższa rodzina zmarłej aktorki. Swoimi wrażeniami po seansie podzielili się z fanami.
"90 minut, a tyle emocji, wspomnień, życia... Wczoraj z całą rodziną po raz pierwszy zobaczyliśmy film 'Ania'. Niesamowita karuzela uczuć... - napisał mąż Przybylskiej, Jarosław Bieniuk.
"Pytaliście mnie ostatnio, czy widziałam film 'Ania'. W rodzinnym gronie mogliśmy wczoraj go zobaczyć. Ogromne emocje, mocno to przeżyłam, ale było warto. Mama jest w nim taka, jaką pamiętam" - napisała córka Bieniuka i Przybylskiej, Oliwia.
Wcześniej nastolatka, która zaczyna w tym roku studia aktorskie, mówiła również "Cieszę się, że ten film powstaje i cieszę się, że jest to dokument, a nie fabuła". Wtórowała jej babcia, mama Anny Przybylskiej, która stwierdziła, że obraz będzie wspaniałą pamiątką dla dzieci zmarłej aktorki.
Anna Przybylska była przed laty jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Popularność i sympatię widzów przyniosły jej role w takich produkcjach, jak "Ciemna strona Wenus", "Złotopolscy", "Sezon na leszcza", "Kariera Nikosia Dyzmy" czy "Daleko od noszy". Prywatnie przez wiele lat związana była z Jarosławem Bieniukiem, z którym doczekała się trojga dzieci: córki Oliwii oraz synów Szymona i Jana. Sielankę rodziny przerwała przedwczesna śmierć gwiazdy. Anna Przybylska zmarła w październiku 2014 roku, mając niespełna 36 lat. Chorowała na raka trzustki.
Niedługo po śmierci Anny Przybylskiej pojawił się pomysł nakręcenia o niej filmu. W kolejnych latach media donosiły o postępach w przygotowaniu produkcji. Reżyserią filmowej biografii - według ówczesnych doniesień - miał zająć się Radosław Piwowarski, którego aktorka była największą muzą. W 2017 roku odwołano jednak wszelkie wcześniejsze zapowiedzi i ogłoszono, że filmu nie będzie. Rodzina Przybylskiej miała ponoć nie zaakceptować scenariusza, przez co projekt został zawieszony.
Telewizja Polska porozumiała się jednak z rodziną aktorki i projekt ruszył w 2022 roku. Anna Przybylska doczekała się w efekcie filmowego upamiętnienia, ale w formie dokumentu.
Według informacji Wirtualnych Mediów, fragmenty filmu dokumentalnego o Annie Przybylskiej pokazano już podczas 50. Forum Wokół Kina we Wrocławiu. Zarówno publiczność, jak i przedstawiciele branży filmowej oraz rodzina Przybylskiej, mieli być pod ich wielkim wrażeniem.
Telewizja Polska nie wyklucza też, że na podstawie dokumentu powstanie serial, który trafi na antenę TVP. "O tym jednak zdecydowanie za wcześnie mówić" - powiedziała wirtualnymmediom.pl osoba z produkcji.
W "Ani" zobaczymy plejadę polskich gwiazd, przyjaciół, współpracowników i bliskich Anny Przybylskiej. Aktorkę w obrazie wspominają m.in. Jan Englert, Cezary Pazura, Paweł Wawrzecki, Anna Dereszowska, Piotr Szwedes, Michał Żebrowski, Paweł Małaszyński, Andrzej Piaseczny czy Katarzyna Bujakiewicz.