Reklama

Alec Baldwin pozwany przez rodzinę Halyny Hutchins

Rodzina operatorki filmowej Halyny Hutchins pozwała do sądu aktora i producenta filmu "Rust" Aleca Baldwina w związku z wypadkiem, w rezultacie którego Hutchins zginęła na planie filmowym. Rodzina Hutchins przygotowała symulację mającą ilustrować, w jakich okolicznościach to nastąpiło.

Rodzina operatorki filmowej Halyny Hutchins pozwała do sądu aktora i producenta filmu "Rust" Aleca Baldwina w związku z wypadkiem, w rezultacie którego Hutchins zginęła na planie filmowym. Rodzina Hutchins przygotowała symulację mającą ilustrować, w jakich okolicznościach to nastąpiło.
Rodzina Halyny Hutchins pozwała producentów i członków ekipy filmu "Rust", w tym Aleca Baldwina /Myung J. Chun / Los Angeles Times /Getty Images

Oprócz Aleca Baldwina zarzutami w pozwie cywilnym objęto także innych producentów oraz członków ekipy filmowej. Pozew twierdzi, że produkcja Baldwina nie spełniała co najmniej 15 wymogów branżowych dotyczących bezpiecznego obchodzenia się z bronią. 

Operatorka zginęła 21 października ub. r. podczas kręcenia westernu "Rust" w okolicach Santa Fe od kuli wystrzelonej z rewolweru trzymanego przez Baldwina. Ranny został również reżyser Joel Souza. 

Jak podała w środę telewizja Fox News, wygenerowane cyfrowo wideo ma prawie 10 minut. Przytacza serię zarzutów ujętych w pozwie, w tym zawierający twierdzenie, że realizatorzy nie traktowali broni przez cały czas tak, jakby była załadowana.

Reklama

"Adwokaci męża Hutchins Matthew Hutchinsa i ich syna - Androsa argumentowali, że nie było potrzeby, aby Baldwin trzymał rekwizytową broń w czasie, kiedy kamery nie były uruchomione. Film pokazuje również graficzną rekonstrukcję momentu, kiedy Baldwin nieumyślnie wystrzelił pocisk, który śmiertelnie ugodził Hutchins" - relacjonuje Fox.

Według pozwu, Baldwin był zaledwie nieco ponad metr od Hutchins, reżysera Joela Souzy i dwóch innych osób. Wyciągnął rewolwer, który miał być załadowany bezpiecznymi atrapami naboi. Jednakże prawdziwy pocisk przebił ciało Hutchins i trafił Souzę w ramię.

"Myślę, że jest jasne, co się stało. (...) Alec miał broń w ręku. Strzelił z niej. Halyna została zabita" - podsumował główny adwokat męża i syna Hutchins Brian Panish.

Zgodnie z pozwem, kiedy operatorka wiła się z bólu, dwaj członkowie ekipy pospieszyli jej z pomocą. Baldwin miał tego nie zrobić. Odmówił też szkolenia w zakresie użycia broni.

Fox New zwraca uwagę, że wideo stanowi rekonstrukcję wydarzeń przygotowaną przez rodzinę. "Nie wiemy, czy jest to rzeczywiste odtworzenie wydarzeń. To jest ich rekonstrukcja, która jest częścią pozwu sądowego" - podkreśla Fox News.

We wcześniejszym wywiadzie Baldwin twierdził, że ktoś załadował ostrą amunicję do rewolweru, której ogóle nie powinno tam być. "Ktoś jest odpowiedzialny za to, co się stało, i nie wiem, kto to jest, ale wiem, że nie ja" - przekonywał aktor.

W sprawie śmierci Hutchins prowadzą również dochodzenie władze Santa Fe. Może ono skutkować oskarżeniem karnym.

Zobacz również:

Młoda polska aktorka nago. Starszy partner zawstydzony

Zbyt realistyczne sceny erotyczne? Mówił o niej cały świat

Rozwiódł się dla niej z żoną. Dlaczego porzucił ją i ich córkę?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Alec Baldwin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy