Reklama

Monica Bellucci: 57-letnia piękność zachwyciła na festiwalu w Wenecji

Monika Bellucci błysnęła na czerwonym dywanie na festiwalu filmowym w Wenecji, gdzie prezentowany był najnowszy film z udziałem 57-letniej piękności - "Siccità" Paola Virziego. ​"Im jestem starsza - tym jestem piękniejsza" - twierdzi gwiazda.

Monika Bellucci błysnęła na czerwonym dywanie na festiwalu filmowym w Wenecji, gdzie prezentowany był najnowszy film z udziałem 57-letniej piękności - "Siccità" Paola Virziego. ​"Im jestem starsza - tym jestem piękniejsza" - twierdzi gwiazda.
Monica Bellucci na festiwalu filmowym w Wenecji /Vittorio Zunino Celotto /Getty Images

Monica Bellucci jest jedną z gwiazd nowego filmu Paola Virziego  "Siccità", którego akcja rozgrywa się w Rzymie podczas nawiedzającej miasto suszy. Mimo 57 lat włoska piękność po raz kolejny olśniła na czerwonym dywanie, prezentując się na Lido w eleganckiej czarnej kreacji.

Monica Bellucci debiutowała w 1990 roku. Od tego czasu pojawiła się w dziesiątkach produkcji filmowych, kampanii reklamowych, sesji zdjęciowych czy pokazów mody. Widzowie z pewnością pamiętają jej role w filmach "Doberman", "Nieodwracalne", "Podejrzany", "Melanie" czy "Pasja". Wielokrotnie nagradzana aktorka od dekad cieszy się międzynarodową sławą.

Reklama

Monica Bellucci: Od modelki do gwiazdy kina

Przyszła gwiazda kina wychowywała się w Citta di Castello, małym miasteczku w Umbrii, w środkowych Włoszech. "Lubiłam spędzać czas z rodzicami, przy książkach, jednocześnie myślami byłam zawsze dalej niż podwórko. Czułam się w dzieciństwie bardzo wygodnie, bezpiecznie, ale było mi też dosyć nudno. Wszyscy dookoła wszystko o sobie wiedzieli, codzienność pamiętam jako bardzo przewidywalną. A ja chciałam być wolna, nieograniczona przestrzenią, którą znam na pamięć. I ostatecznie miałam dużo szczęścia, że udało mi się tak wcześnie zacząć pracę modelki" - stwierdziła w jednym z wywiadów.

Chociaż szybko stała się samodzielna finansowo, to przyznała też, że bardzo późno doświadczyła uczucia, że w pełni wkroczyła w dorosłość. Cezurą w jej życiu było urodzenie pierwszego dziecka. Aktorka wychowuje dwie córki. Starsza, Deva, urodziła się w 2004 r., a druga, Leonie, w 2010. Ich ojcem jest francuski aktor Vincent Cassel. Dlaczego Włoszka tak długo odkładała macierzyństwo?

"Wcześniej po prostu nie byłam gotowa na doświadczenie tak ogromne, wymagające, odpowiedzialne. Trudno mi było wyobrazić sobie, że oddaję komuś siebie, stawiam na drugim miejscu własne ambicje. Myślę, że po prostu bardzo długo, być może za długo, czułam się dzieckiem" - wyznała.

Zobacz też:

Jane Fonda opowiedziała, jak wygląda jej walka z rakiem

"Historie miłosne" Jerzego Stuha. Nie tylko Katarzyna Figura i Dominika Ostałowska

Oscarowy film z Leonardo DiCaprio zostanie usunięty z Netfliksa. Co jeszcze zniknie?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Monica Bellucci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy