Reklama

Netflix ma nowy numer jeden. Widzowie oglądają ten film na potęgę

Widowiskowy akcyjniak "Poza jurysdykcją" z Jeanne Goursaud w roli głównej to nowy hit Netfliksa. Od kilku dni przyciąga widzów emocjonującym tempem akcji oraz wciągającą fabułą. Film porównywany jest m.in. do serii "John Wick".

"Poza jurysdykcją": o czym jest film?

Syn byłej żołnierki sił specjalnych Sary (Jeanne Goursaud) znika bez śladu podczas wizyty w amerykańskim konsulacie we Frankfurcie. Co dziwniejsze, nikt nie pamięta, aby chłopak kiedykolwiek tam był. Sara zdaje sobie sprawę, że władze niemieckie nie mają jurysdykcji wewnątrz konsulatu i jeśli będzie zmuszona opuścić budynek, może już nigdy więcej nie zobaczyć syna. Nieświadoma niebezpieczeństwa otaczającego ją mrocznego spisku bohaterka postanawia odszukać syna w zakamarkach ambasady - czytamy w opisie.

Reżyserem i scenarzystą niemieckiego filmu "Poza jurysdykcją" jest Christian Zübert. W rolach głównych występują Jeanne Goursaud jako Sara, Dougray Scott jako Erik oraz Lera Abova jako Irina/Kira. Film charakteryzuje się widowiskowymi scenami akcji, a wielu widzów porównuje go do serii "John Wick" czy filmu "Atomic Blonde".

Reklama

"Poza jurysdykcją": film podbija Netfliksa

"Poza jurysdykcją" od 30 kwietnia jest dostępne na Netfliksie. Obecnie znajduje się na pierwszym miejscu rankingu TOP 10 filmów w Polsce ostatnich dni. Wyprzedza m.in. "Chaos" z Tomem Hardym w roli głównej oraz polski melodramat - "Światłoczuła".

Czytaj więcej: 10 ukrytych perełek na Netfliksie – co obejrzeć, gdy szukasz czegoś wyjątkowego?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy