Reklama

"Rolnik szuka żony": Stanisław odpowiada na zaczepki

Stanisław Pytlarz zebrał sporo krytycznych komentarzy po swoim udziale w ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna opublikował właśnie na Instagramie zdjęcie, na którym towarzyszą mu wybrane przez niego w show kandydatki. Rolnik zamieścił także wiele mówiący wpis!

Stanisław Pytlarz zebrał sporo krytycznych komentarzy po swoim udziale w ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna opublikował właśnie na Instagramie zdjęcie, na którym towarzyszą mu wybrane przez niego w show kandydatki. Rolnik zamieścił także wiele mówiący wpis!
Stanisław żegna kandydatki w programie "Rolnik szuka zony" /materiały prasowe

Stanisław Pytlarz to bez wątpienia jedna z najchętniej komentowanych postaci w trwającej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna przed kamerami sprawiał wrażenie skrytego i raczej niechętne okazującego emocje. Z jego wypowiedzi trudno było wyczuć, jaką decyzję podejmie, a sam Pytlarz trzymał kandydatki w niepewności niemal do samego końca!

"Rolnik szuka żony": Kontrowersyjny Stanisław

Werdykt rolnika widzowie poznali w minionym, 10. odcinku, a decyzja o odesłaniu do domu wszystkich trzech pań została szeroko skomentowana w mediach społecznościowych.

Reklama

Niektórzy widzowie zarzucili Stanisławowi m.in. opieszałość, a także brak zaangażowania w nowe znajomości. Pojawiły się nawet pytania o to, dlaczego uczestnik show zgłosił się do programu, skoro nie miał zamiaru angażować się w nowy związek. Niedługo po emisji ostatniego epizodu "Rolnik szuka żony" głos w sieci zabrał sam Stanisław, który opublikował na Instagramie fotografię z kandydatkami.

"Rolnik szuka żony": Stanisław komentuje swoją decyzję

Pod zdjęciem, na którym obok Stanisława znalazły się Roksana, Ola i Teresa, rolnik zamieścił długi wpis.

"Wbrew pozorom, wcale nie było nudno i sztywno. Jeśli nie wierzycie, to zapytajcie dziewczyn. Lepszej trójki nie mogłem wybrać i jestem tego pewien. Myślę, że mieliśmy okazję wystarczająco dobrze się poznać, aby wiedzieć, czy iść dalej, czy odpuścić. Brakło tego, co w relacji najważniejsze, czyli czegoś z serca. Dorabianie ideologii i szukanie dziury w całym jest tu zbędne. Chociaż niektórych i tak to nie przekona... Cieszę się, że jest grupa inteligentnych widzów, którzy dostrzegają w tym wszystkim coś więcej (...)" - napisał Stanisław.

Uczestnik "Rolnik szuka żony" wspomniał również o tym, że w przyszłości raz jeszcze odniesie się do swojego udziału w show.

"(...) Czasem najlepszym wyborem jest brak wyboru. To tak w wielkim skrócie, bo więcej opowiem w swoim czasie. Historia pisze się dalej. Pozdrawiam serdecznie!" - zakończył swój wpis rolnik.

Do zakończonej przygody z "Rolnikiem..." nieco wcześniej odniosła się także jedna z kandydatek Stanisława - Teresa. Pod galerią zdjęć z programu wspomniała swój udział w show.

"Coś się kończy, coś się zaczyna. Chcę podziękować wszystkim za tyle dobrych słów, wiadomości, wsparcia i dobrych myśli. Ich ogrom mnie szczerze miło zaskoczył! Za kibicowanie, niektóre śmieszne żarty. Szczególne podziękowania dla osób, które oglądając, pamiętały, że widzą kilka minut z kilku dni. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać Stanisława, Aleksandrę, Roksanę, Rodziców i Braci. Są bardzo dobrymi, ciekawymi, inspirującymi ludźmi. Za tak ciepłe przyjęcie i za rozmowy. Za świetnie spędzony czas, za tyle powodów do śmiechu i uśmiechu. Dla mnie program się skończył, ale na szczęście zostało to co najważniejsze - wspomnienia, doświadczenia i ludzie. Dziękuję!" - napisała Teresa.

Zobacz również:

Tylko w Interii! Cary Fukunaga i Linus Sandgren: Bond na miarę naszych czasów

Nie żyje aktor znany aktor. Miał 28 lat

Głośny polski film już na Netfliksie

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy