Redbad Klynstra w holenderskim serialu
Redbad Klynstra, w Polsce znany widzom przede wszystkim z roli doktora Ruuda Van Der Graafa w serialu "Na dobre i na złe", miał niedawno okazję wcielić się w zupełnie inną postać. W holenderskim serialu "Smeris" aktor gra gangstera psychopatę.
Aktor wciela się w serialu policyjnym w postać alfonsa, który stosuje przemoc wobec kobiet. - Jestem w kontrze dla dwóch głównych bohaterów - policjantów. Grają ich holenderscy komicy. Takie połączenie sprawia, że serial nie jest poważny, tylko tragikomiczny, co bardzo mi się podoba - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Redbad Klynstra.
Dla Klynstry możliwość zagrania klasycznego bandziora była prawdziwym wyzwaniem, ale przyniosła mu również wiele niespodzianek. Pracując nad rolą ,aktor zauważył, że koleżankom z planu bardzo spodobał się jego nowy wizerunek.
- Niełatwo jest grać złego człowieka, który stosuje fizyczną przemoc wobec kobiet. Mam na ten temat dość ciekawą obserwację: okazuje się, że kobietom na planie bardziej podoba się, kiedy zachowuję się jak bandzior, niż kiedy jestem miły i kulturalny - mówi.
Aktor dodaje, że mężczyźni ze wschodniej Europy wciąż są w Holandii postrzegani stereotypowo. Dla przeciętnego Holendra każdy, kto mieszka na wschód od Berlina, jest wcieleniem sienkiewiczowskiego Bohuna - atrakcyjnego fizycznie, lecz jednocześnie brutalnego i niepanującego nad popędami.
- Niestety, takie mają o nas wyobrażenie, ale ja staram się te stereotypy trochę przełamywać. Myślę jednak, że wizerunek Polaków jest coraz lepszy. Pokazujemy pewne kontrasty, zaczynając od pewnego stereotypu, który powoli zmieniamy - tłumaczy aktor.
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!