Filip Chajzer ma "brata bliźniaka" w Teksasie?
Fani Filipa Chajzera odkryli, że dziennikarz ma swojego sobowtóra w Teksasie. To popularny amerykański instagramer, którego specjalnością jest śpiewanie w samochodzie w konwencji karaoke. Chajzer nawiązał z nim kontakt – panowie umówili się na steka w Dallas.
Filip Chajzer od kilku dni zasypywany jest wiadomościami podobnej treści. W jakiej sprawie? "Podobno mam brata bliźniaka w Teksasie…" – oznajmił Chajzer, dołączając zdjęcia pewnego dżentelmena, które dostawał w korespondencji. Dziennikarz też dostrzegł podobieństwo między nimi. "Podobny? Coś w tym jest" – zauważył.
Niektórzy fani, zobaczywszy zdjęcia z najnowszego postu Chajzera, pomyśleli, że na fotografiach jest Filip, tyle że z nałożonym filtrem postarzającym. Inni komentujący dopatrzyli się w Teksańczyku uderzającego podobieństwa do bramkarza reprezentacji Polski w piłce nożnej, Wojciecha Szczęsnego.
Filip Chajzer zaintrygowany tą sytuacją przeprowadził małe śledztwo. "Jeff jest gwiazdą Instagrama (2,4 mln followersów), a znany jest z tego, że śpiewa w samochodzie. Co do zasady, robię to samo, ale nie chcielibyście tego słyszeć" - pisze Chajzer. Na Instagramie funkcjonuje pod nazwą @carkaraokeguyintexas.
Co więcej, Chajzer wymienił kilka wiadomości ze swoim amerykańskim "bratem". "Po chwili rozmowy wyszło, że nazywa się Schmidt i ma pruskie korzenie, a jego najlepszy przyjaciel nazwa się... Lynn Crozjer. Życie jest takie przewrotne. Umówiliśmy się na steka w Dallas" - zrelacjonował Filip.
Zobacz również:
Steven Spielberg: Przygoda kina
Emma Thompson: Jak wino
"Spider-Man: Bez drogi do domu": Kontrolowany chaos
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.