"Big Brother 2": Wrócili byli uczestnicy. Wiktor stracił zęba
Kolejni goście w domu Wielkiego Brata. Choć w programie "Big Brother" pozostała już zaledwie trójka finalistów, to w poniedziałek, 9 grudnia, dołączyli do nich byli uczestnicy trwającej obecnie edycji reality show. Wspólnie rozkręcili wielką imprezę, która nie skończyła się najlepiej dla Wiktora...
W ostatnią niedzielę z "Big Brotherem" pożegnały się aż dwie osoby. Z programu odpadły Malwina Ha oraz Sandra Mendelowska, a w domu Wielkiego Brata pozostały tylko trzy osoby. Finalistami drugiej edycji reality show TVN7 zostali: Kamil Lemieszewski, Wiktor Stadniczenko i Martyna Lewandowska.
Taki stan rzeczy nie utrzymał się jednak długo, ponieważ już w poniedziałek w domu Wielkiego Brata pojawili się wyjątkowi goście. Finalistów odwiedziła najpierw Karolina Sztafa, później dołączył do niej Łukasz Stawicki. Na koniec w Gołkowie zawitał również Dawid Łojewski, który z udziału w "Big Brotherze" zrezygnował na własne życzenie.
Byli uczestnicy weszli do domu Wielkiego Brata z walizkami, co może sugerować, że pozostaną tam na dłużej. To najpewniej nie ostatnie odwiedziny w tym tygodniu. Najprawdopodobniej w kolejnych dniach w Gołkowie będą pojawiać się również inni byli mieszkańcy.
Po tym, jak do finalistów drugiej edycji "Big Brothera" w TVN7 dołączyli Karolina Sztafa, Łukasz Stawicki oraz Dawid Łojewski, obecni i byli uczestnicy programu postanowili rozkręcić wspólną imprezę. Wielki Brat zadbał o to, by nie zabrakło ani alkoholu, ani muzyki. Kiedy zabawa trwała w najlepsze, doszło do małego wypadku, w wyniku którego Wiktor Stadniczenko... stracił część zęba.
Mieszkańcy, gdy z głośników wybrzmiewał hit Nirvany, zaczęli skakać, zderzać się ze sobą i obijać ciałami. W pewnym momencie Wiktor wpadł na Łukasza. To nie skończyło się dla finalisty "Big Brothera" najlepiej. Stawicki uszkodził Stadniczence uzębienie, uderzając go barkiem w twarz. "Ząb wyleciał? Zaje...ista impreza" - zaczął komentować Dawid Łojewski.
Chwilę później Wiktor z uśmiechem na twarzy prezentował swoje niepełne uzębienie wprost do kamery. Cała grupa obróciła niefortunny wypadek w żart. "Fajnie się fajkę teraz trzyma" - śmiał się Stadniczenko.
Przeczytaj artykuł na stronie RMF!
Maria Staroń
***Zobacz także***