Bohater filmu, profesor Wilczur, od którego odeszła żona z ukochaną córeczką, szuka zapomnienia w alkoholu. Ciężko raniony w głowę podczas bójki w podmiejskim szynku traci pamięć. Mija piętnaście lat. Policja zatrzymuje błąkającego się gdzieś na prowincji mężczyznę bez dokumentów, który nie zna swojego nazwiska. Aby uniknąć aresztowania, włóczęga kradnie z biurka urzędnika akt urodzenia niejakiego Antoniego Kosiby. Od tej chwili pod takim nazwiskiem wędruje po kraju. Znajduje schronienie u młynarza Prokopa, pomaga jego kalekiemu synowi. Po udanej operacji źle zrośniętych kości Wasylko zaczyna chodzić, a sława znachora Kosiby roznosi się po okolicy. Miejscowy lekarz, doktor Pawlicki, zazdrosny o jego sukcesy, grozi Kosibie sądem za wykonywanie praktyki lekarskiej bez zezwolenia. Znachor bywa czasami w pobliskim miasteczku i zawsze zagląda do sklepu, gdzie pracuje oddana tu na wychowanie sierota Marysia. Rysy dziewczyny wydają mu się dziwnie znajome, ale nie może sobie przypomnieć, kogo przypomina mu ta młoda, piękna kobieta. Do Marysi zaleca się hrabia Leszek Czyński, na co patrzy z zawiścią syn karczmarza, Zenek. Odrzucony adorator przygotowuje zasadzkę, w rezultacie oboje zakochani ulegają wypadkowi. Konieczna jest natychmiastowa operacja. Doktor Pawlicki nie chce ryzykować. Znachor rozumie, że nie ma wyboru.