Jest to rewelacyjna komedia o dwóch mężczyznach, Moltèsie cwaniaku (Gérard Lanvin) oraz Reggiu, strażniku więziennym (Benoît Poelvoorde).
Jak wszyscy cwaniacy, Moltès trafia do więzienia. Dzięki pomocy Reggia, co tydzień może grać na loterii. Pewnego dnia ma szczęście: wygrywa 15 milionów!
Żona Reggia (Rossy de Palma) udaje się do Afryki. To pielęgniarka o niezwykle dobrym sercu... ale co zrobiła ze zwycięskim losem?
Moltès ucieka z więzienia i zmusza Reggia, by ten mu towarzyszył. Cel ich podróży: Bamako.
Jest to także opowieść o Turku (José Garcia), śmiertelnym wrogu Moltèsa; jego ochroniarzu, olbrzymie ze stalowymi zębami; o diabelskim kole, które wypadło z osi; o buntownikach; o pościgu samochodowym po pustyni...
Jest to opowieść od dwóch mężczyznach – których nic nigdy więcej nie poróżni.
Skąd pomysł na POŚCIG ZA MILIONEM? Chciał pan nakręcić kolejny film o kumpelstwie?
Po części. Ale gdy parę lat temu przyglądałem się relacjom z rajdu...