Główną bohaterką „Mafia Mamma” jest Kristin (Toni Collette), która ma wrażenie, że nic ekscytującego jej już w życiu nie czeka. Dzieci wyfrunęły z gniazda, a mąż od dawna woli dziobać poza domem. Gdy z Włoch nadchodzi wiadomość o śmierci dziadka, Kristin wyrusza na pogrzeb, który wywróci jej życie do góry nogami. Uroczy staruszek przed śmiercią uczynił Kristin jedyną spadkobierczynią swojego biznesu. A że parał się dość nielegalnym zajęciem, wnuczka staje przed poważnym wyzwaniem. Dziadzio był szefem groźnej mafijnej rodziny, a jego śmierć zaostrzyła apetyt konkurencyjnych rodów. Kristin będzie musiała zamienić wałek do ciasta na kij baseballowy, a miotłę na karabin, jeśli sama nie chce skończyć w betonowych trzewikach. Strzeżcie się matki chrzestnej!
Kristin, główna bohaterka "Mafia Mammy", kilkukrotnie zarzeka się, że nigdy nie oglądała "Ojca chrzestnego". Robi się z tego powracający dowcip - przecież oglądamy właśnie komedię gangsterską, a bohaterka nie zna nawet podstawowego popkulturowego klucza. Rzecz w tym, że my, jako widzowie, kojarzymy go aż za dobrze. Potrzeba nieco więcej od oczywistych cytatów, żebyśmy wyszli zadowoleni z kina....
Czytaj więcej