Paryż i Nowy Jork, miłość i zdrada, breakdance i balet, namiętność i pasja – wszystko to w najnowszym, spektakularnym widowisku tanecznym. "Let's dance" to pełen humoru i młodzieńczej energii romans o wielkich możliwościach i jeszcze większym wysiłku. Film o odwadze, determinacji, prawdziwym poświęceniu i miłości, która połączy nawet niemożliwe
Pasją Josepha jest breakdance. Rytmy hip-hopu pochłaniają go tak bardzo, że rezygnuje z propozycji pracy w firmie ojca i postanawia wyjechać do Paryża, by rozpocząć taneczną karierę. Gdy dociera do miasta, wspólnie ze swoją dziewczyną Emmą i jej najlepszym przyjacielem Karimem, dołączają do jednej z miejscowych ekip breakdancerów. Razem przygotowują się do międzynarodowego konkursu hip-hopowego. Jednak w dniu turnieju Joseph dowiaduje się, że Emma go zdradza. To przekreśla jego udział w wymarzonej imprezie. Zrozpaczony chłopak szybko poznaje jednak piękną i błyskotliwą Chloe, która przygotowuje się do egzaminu wstępnego do szkoły baletowej w Nowym Jorku. Między nimi pojawia się niezwykle silne uczucie. Dzięki wspólnej pasji do tańca i muzyki oraz rodzącej się miłości stworzą razem coś, czego jeszcze nie było. Połączenie baletu i breakdance'u na scenie okazuje się zapierającym dech w piersiach odkryciem.
Zaskoczenia nie będzie. Punkt wyjścia tej historii jest dość przewidywalny. Chodzi przede wszystkim o wykorzystanie szansy jednej na milion. Teraz albo nigdy. Wszyscy bohaterowie bardzo ciężko pracowali, aby nareszcie zdobyć uznanie. Czy wszystkim uda się wygrać?
Czytaj więcej