Reklama

Oscary 2022: Sean Penn zniszczy swoje statuetki?

Hollywoodzki aktor Sean Penn, założyciel fundacji CORE zaangażowanej w pomoc uchodźcom przybywającym z Ukrainy do Polski, w rozmowie z CNN przekonywał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien otrzymać możliwość przemówienia do uczestników 94. gali rozdania Oscarów.

94. gala rozdania Oscarów odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Sean Penn uważa, że jeśli Akademia nie pozwoli dojść do głosu prezydentowi Ukrainy, to ceremonia powinna zostać zbojkotowana. Sam dodał, że w takiej sytuacji w geście sprzeciwu publicznie zniszczy swoje statuetki. 

Sean Penn rozmawiał z CNN z Warszawy. "Jedna z rzeczy, które się tu wyróżniają, to niesamowite serce, jakie Polacy i polskie władze okazują osobom, które znalazły się w tej tragicznej pozycji - głównie kobietom i dzieciom" - powiedział aktor w tracie wywiadu. Wraził także swoje uznanie dla odwagi i jedności Ukraińców. 

Reklama

Oscary 2022: Sean Penn namawia do bojkotu

W rozmowie z CNN aktor odniósł się do zbliżającej się oscarowej gali. W ubiegłym tygodniu jedna z prowadzących Amy Schumer przyznała, że zaproponowała, aby umożliwić zabranie głosu w trakcie ceremonii prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu. Reuters przekazał, że Schumer zasugerowała, że producenci odrzucili taką możliwość. Agencja dodała jednak również, że sami organizatorzy nie wykluczyli pojawienia się na gali przywódcy Ukrainy. 

"Nie ma nic lepszego, co mogłaby zrobić Akademia, niż dać Zełenskiemu możliwość przemówienia do nas wszystkich" - podkreślił aktor, przypominając karierę aktorską prezydenta. 

"Jak rozumiem, zdecydowano się, żeby tego nie robić. Nie komentuję, czy prezydent Zełenski chciał tego, czy nie. Jeśli Akademia zdecyduje się tego nie robić, jeśli prowadzący postanowią nie zajmować się przywódcami Ukrainy, którzy przecież razem z ukraińskimi dziećmi przyjmują za nas kule i bomby, to uważam, że ta decyzja byłaby najbardziej nieprzyzwoitym momentem w historii Hollywood" - podkreślił. 

"Mam nadzieję, że tak nie będzie, że w mojej branży nie znaleźli się aroganccy ludzie, którzy uważają się za reprezentantów większego dobra i zdecydowali, by nie kontaktować się z władzami Ukrainy. Mam nadzieję, że to się nie zdarzy. A jeśli się zdarzy - mam nadzieję, że wszyscy wyjdą" - podkreślił. 

Aktor zapewnił ponadto, że jeśli Zełenski nie dostanie możliwości wystąpienia na oscarowej gali, po powrocie do USA publicznie zniszczy swoje statuetki. 

Sean Penn jest dwukrotnym zdobywcą Oscara. Nagrody otrzymał za pierwszoplanowe role w filmach "Rzeka tajemnic" i "Obywatel Milk"

Zobacz też:

"Sukienka": Będzie Oscar dla Polski?

Kina w Rosji mogą nie przetrwać trzech miesięcy 

Orlando Bloom przyjechał do Mołdawii, by pomagać uchodźcom z Ukrainy

Filmy o Ukrainie, które pozwolą lepiej zrozumieć sytuację za wschodnią granicą!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sean Penn | Oscary 2022 | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy