Najlepsze dokumenty
Reklama

Krakowski Festiwal Filmowy: Historia najstarszej polskiej drag queen

W prestiżowym zestawieniu 14 najlepszych dokumentów zakwalifikowanych do Krakowskiego Festiwalu Filmowego znalazł się jeden polski film “Boylesque" Bogny Kowalczyk. Wśród produkcji z całego świata wyraźnie przewija się jeden wątek - mierzenia się z pamięcią. A często także i z traumą, w wymiarze indywidualnym i zbiorowym.

W prestiżowym zestawieniu 14 najlepszych dokumentów zakwalifikowanych do Krakowskiego Festiwalu Filmowego znalazł się jeden polski film “Boylesque" Bogny Kowalczyk. Wśród produkcji z całego świata wyraźnie przewija się jeden wątek - mierzenia się z pamięcią. A często także i z traumą, w wymiarze indywidualnym i zbiorowym.
“Boylesque" w reżyserii Bogny Kowalczyk to opowieść o najstarszej polskiej drag queen /materiały prasowe

“O tej pierwszej opowiada pasjonujący 'Mały Axel', którego bohaterem jest przybrany syn Leonarda Cohena. Drugi przypadek dotyczy głównie naszej części Europy, gdzie pod wpływem szoku transformacji i wzrastającego populizmu obudziły się stare demony neofaszyzmu ('Nie chcemy ciebie w naszym mieście'). Nawet Norwegia zgrzeszyła systemowym rasizmem i ukrywaniem pedofilii na wielką skalę (świetny dokument śledczy 'Pod powierzchnią'). Warto też zobaczyć jak opowiadają o swojej trudnej przeszłości Czesi ('Rekonstrukcja inwazji') czy chińscy emigranci ('Wieczna wiosna'). I jak twórczo potrafią wykorzystać do tego archiwalia, animacje, a nawet komiks" - zapowiada Anita Piotrowska, krytyczka filmowa, kuratorka dokumentów Krakowskiego Festiwalu Filmowego. 

Reklama

“Film dokumentalny często pełni rolę śledczego, terapeuty i strażnika pamięci. Filmowcy odkrywają tajemnice rodzinne, ujawniają wstydliwie zamiatane pod dywan wykroczenia, weryfikują fakty historyczne. Z indywidualnych losów bohaterów wynikają konsekwencje dla przyszłych pokoleń, losy narodów wpływają na pojedyncze biografie. Pamięć jest motywem przewodnim tegorocznego cyklu Docs+Scence, ale powroty tam, gdzie rosną poziomki, penetracje pamięci zbiorowej, przywoływanie smaku proustowskiej magdalenki i innych dziecięcych matryc, jak słynna różyczka z arcydzieła 'Obywatel Kane', towarzyszyć będą wielu tegorocznym projektom." - dodaje Krzysztof Gierat, dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego.

Siła starych fotografii

 "Czasem najokropniejsze rzeczy bywają estetyczne" - mówi Micha Bar-Am, legendarny fotografik. Jego twórczość to kronika 60 lat izraelskiej historii, szczególnie konfliktów zbrojnych i etnicznych napięć. Opowiada o tym wyłącznie zza kadru, a film “1341 fotosów o miłości i wojnie" (reż. Ran Tal) ma postać kolażu jego ikonicznych zdjęć.

Stare fotografie stają się również genezą filmu “Krucha pamięć" (reż. Ihor Ivanko). Na daczy pod Odessą autor filmu odnalazł stare klisze fotograficzne, należące do jego dziadka - ukraińskiego filmowca Leonida Burłaki. Poprzez te zdjęcia i materiały kręcone przez dziadka na przestrzeni kilkudziesięciu lat, dokument próbuje ocalić jego życie od zapomnienia.  

Do archiwaliów sięga także Jan Šikl, reżyser filmu “Rekonstrukcja inwazji". Dzięki wykorzystaniu nieznanych dotychczas materiałów rok 1968 w Czechosłowacji to coś więcej niż historia. Widmowe obrazy i słowa czytane po latach z ruchu warg nabierają nowej mocy, pozwalając spojrzeć na inwazję wojsk Układu Warszawskiego z perspektywy zwykłych ludzi.

W filmie “Wieczna wiosna" (reż. Jason Loftus) poznajemy historię za pomocą zupełnie innej techniki filmowej - animowanego komiksu. W marcu 2002 roku członkowie zakazanej w Chinach grupy Falun Gong przejęli kontrolę nad państwową stacją telewizyjną. Chcieli dać wyraz swej niezgodzie na prześladowania, ale przyczynili się do nasilenia represji. Daxionga, autor komiksu, który odtwarza atmosferę tamtych wydarzeń, był jedną z ofiar.

Pedofilie z Norwegii, kibole z Bułgarii

Dokument “Pod powierzchnią" (reż. Alexander Niakaris Irvine-Cox) ogląda się jak najlepszy skandynawski kryminał. Przez wiele lat z norweskiego miasteczka Tysfjord docierały informacje o aktach pedofili, ale sprawę zamiatano pod dywan. Obłędne krajobrazy dalekiej Północy stają się scenerią nie tylko międzypokoleniowej traumy i lokalnej zmowy milczenia, lecz także długo ukrywanego systemowego rasizmu w stosunku do tamtejszych Saamów. Magiczne pejzaże Kaukazu to z kolei miejsca wydarzeń filmu “Adamiani" (reż. Hirotoshi Takeoka), wielowątkowej opowieścią o Kistach, gruzińskich Czeczenach, mieszkańcach Wąwozu Pankisi, za którymi ciągnie się zła sława "gniazda terroryzmu".

Pernik uchodzi w Bułgarii za matecznik subkultury kibolskiej. Rodzinne miasto reżysera (Nikolay Stefanov), w czasach komunizmu słynące z przemysłu wydobywczego, lata świetności ma za sobą, stąd wysoki poziom frustracji i agresji. Film “Nie chcemy ciebie w naszym mieście" bez uprzedzeń śledzi losy bohaterów, pozostawiając ich ocenę widzowi. O wyplutym przez przemysł regionie opowiada też dokument “Poślizg kontrolowany" (reż. Laura Sistero). Pod nazwą Bojewaja Kłassika kryje się grupa młodych ludzi uprawiających nielegalny drifting. Rozbijają się starymi ładami, z których kiedyś słynęło ich rodzinne miasto Toljatti. Film ukazuje miasto w ruinie i obraz kolejnego straconego pokolenia Rosjan. Jaroslav (“Na pełnym gazie", reż. Miro Remo) to z pozoru antybohater: nie zrobił upragnionej kariery kierowcy rajdowego i niczego się nie dorobił. Przed obiektywem staje się bohaterem naszych czasów - postacią śmieszną i tragiczną jednocześnie, wiedzioną na manowce przez różne, w tym także populistyczne siły.

"Boylesque": Kim jest najstarsza polska drag queen?

Z bliska poznamy także tragiczną historię Axela, którego matka, Marianna przez lata była partnerką Leonarda Cohena. Na archiwalnych zdjęciach i filmach jego dzieciństwo wygląda niczym wielkie greckie wakacje. Jak to się stało, że ten słodki chłopczyk - “Mały Axel" (reż. Fabien Greenberg, Bård Kjøge Rønning) spędził 40 lat w szpitalach psychiatrycznych?

Kolejny fascynujący bohater to Justo Gallego Martínez (“Katedra" reż. Denis Dobrovoda), który 60 lat temu rozpoczął wznoszenie katedry w hiszpańskim Mejorada del Campo. Bez uprawnień, projektu i budowlanego wykształcenia. Własnymi środkami i niemal wyłącznie za pomocą własnych rąk. Tylko co się stanie z niedokończoną katedrą po śmierci jej budowniczego?

Lulla la Polaca (rocznik 1938), bohaterka “Boylesque" w reżyserii Bogny Kowalczyk,  jedynego polskiego filmu w konkursie międzynarodowym, to najstarsza polska drag queen. Za tą sceniczną personą kryje się Andrzej - mężczyzna, który od zawsze, na przekór panującym w kraju klimatom, walczy o prawo do indywidualnej ekspresji. W filmie poznajemy jego bardziej prywatne wcielenie: jako wrażliwca i marzyciela. Jest kimś, kto umie czerpać z życia i nieźle odnajduje się w świecie portali randkowych, a zarazem człowiekiem zanurzonym w przeszłości, powoli przygotowującym się do śmierci. Robi to jednak z dużą dozą fantazji i autoironii, traktując swój występ przed kamerą niczym kolejny brawurowy performens.

Kolejnym niezwykłym artystą, którego poznamy jest Paco Mora - wybitny tancerz i choreograf flamenco, znany także z występu w filmie "Salomé" Carlosa Saury. Zrezygnował z kariery, by zająć się chorą na alzheimera matką i spełnić jej marzenie o tańcu. W filmie “En mis zapatos" (reż. Pedro Morato) jesteśmy świadkami bliskości i codziennej troski, które przeczą wyobrażeniom o męskich rolach w rodzinie.

Zestawienie konkursowych filmów zamyka “Wszystko, co żyje" (reż. Shaunak Sen). We współczesnym New Delhi los ludzi i zwierząt bywa podobny. Spowite zabójczym smogiem miasto jest także sceną ksenofobicznych prześladowań, których ofiarą padają głównie muzułmanie. Dlatego bracia Nadeem i Saud nie czują się tu bezpiecznie. Ale nadal robią swoje - od dwóch dekad prowadzą w domu klinikę dla ptaków. Nauczeni szacunku dla wszystkich istot, poświęcają niemal cały swój czas ratowaniu gatunku zwanego kanią czarną. Obserwacje ich codziennych zmagań układają się w gęsty od znaczeń i emocji fresk, w którym ekologia i polityka spotykają się z głęboko rozumianym humanizmem.

Krakowski Festiwal Filmowy jest na ekskluzywnej liście wydarzeń kwalifikujących do Oscara - nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii filmu krótkometrażowego (fabuła, animacja, dokument) i pełnometrażowego filmu dokumentalnego, a także rekomenduje filmy do Europejskiej Nagrody Filmowej w tych samych kategoriach.

Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 29 maja - 5 czerwca w krakowskich kinach oraz od 3 do 12 czerwca 2022 online na terenie całej Polski.

Zobacz również:

Oscary 2022: Najwięksi przegrani tegorocznej gali

Oscary 2022: Gliński o braku nagrody dla "Sukienki"

Oscary 2022: Głuchoniemy aktor laureatem Oscara! Kim jest Troy Kotsur?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krakowski Festiwal Filmowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy