"Rolnik szuka żony": Elżbieta podjęła decyzję bez córki. Teraz wiadomo dlaczego

Elżbieta Czabator to jedna z uczestniczek ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony". 56-latka dała się poznać jako przedsiębiorcza i pełna humoru kobieta, a widzowie chętnie przyglądają się jej dalszym losom.

W minionych odcinkach Ela zaprosiła do siebie trzech panów: Ryszarda, Stanisława i Marka. Pierwszy z mężczyzn dość szybko pożegnał się z show, pozostawiając na "polu walki" dwóch kandydatów. Elżbieta nie ukrywała, że niemal do końca zastanawiała się nad wyborem, a o pomoc w podjęciu decyzji poprosiła także najbliższych.

Finalnie Czabator postanowiła dać szansę Markowi, a w 10. odcinku odbiorcy byli świadkami ich romantycznej randki w Gdańsku.

"(...) Dużo się o nim dowiedziałam. Jest typem uczuciowca, oddaje się kobiecie całkowicie. Ja nie jestem do takich mężczyzn przyzwyczajona. Bronię się trochę przed tym uczuciem, ale się chyba nie obronię (...)" - wyznała przed kamerami rolniczka.

Decyzja podjęta przez Elżbietę z "Rolnik szuka żony 8" spotkała się z mieszanym odbiorem fanów chętnie komentujących każdy odcinek w Internecie. Podczas gdy jedni gratulowali jej wyboru, inni dzielili się swoimi obawami.

"Super, fajna para", "Trzymam za nich kciuki", "Coś mi się wydaje, że z tej mąki chleba nie będzie", "Oj tutaj chemii nie wyczuwam. Taka pokazówka, bez emocji i uczuć (...). On raczej dystans wyczuwam z jego strony. Coś tu jest nie tak" - pisali internauci.

Co ciekawe, jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu głos w sprawie wyboru zabrała córka Elżbiety - Wiktoria. Jak podają media, w jednej z intstagramowych relacji 21-latka odniosła się do decyzji podjętej przez rolniczkę.

"Powiem wam w tajemnicy, że teraz to żałuję, że nie było mnie na tym grillu. Wtedy tylko z mamą pisałyśmy i żałuję, że źle jej doradziłam, jakbym wtedy ich poznała obu bezpośrednio (a nie tylko zdjęcia, które mama mi wysłała), to bym inaczej z nią pogadała. Bo w tym dniu ze sobą parę razy przez telefon rozmawiałyśmy, w sumie też w ostatniej chwili zmieniła zdanie, kogo wybrać (...)" - wyznała Wiktoria.

W swojej wypowiedzi pociecha Elżbiety nawiązała do grilla, podczas którego rolniczka przedstawiła bliskim Stanisława i Marka. Dlaczego Wiktoria nie pojawiła się na tym spotkaniu?

Odpowiedzi na to pytanie udzieliła właśnie sama Czabator, która także jest aktywna na Instagramie. Na InstaStory uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" zdradziła, iż jej córka nie mogła być obecna na grillu, ponieważ odbywała wówczas praktyki.

"Dużo osób zastanawia się, dlaczego córka, która tak mi pomagała w programie, nie pojawiła się na grillu w jednym z odcinków. Ale to moje 'szczenię' miało praktyki na SOR i nie mogło się zjawić. Ale jestem z niej bardzo dumna!!! Uczy się tak niedocenianego zawodu! - napisała Elżbieta.

Bohaterka "Rolnika..." już wcześniej wyznała, że to właśnie Wiktoria nakłoniła ją do wzięcia udziału w programie.

"Moja kochana córka Wiktoria. To dzięki niej się zgłosiłam do programu; właściwie to ona mnie zgłosiła... Pchała mnie i dodawała odwagi, ilekroć chciałam się poddać, ale Wiki mi na to nie pozwalała" - można przeczytać pod wspólnym zdjęciem pań.

Czytaj również:

Znana aktorka nieuleczalnie chora

Piękna ona, piękny on. To był romans wszech czasów

Najsłynniejsza kradzież w historii polskiego kina

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.