"Rolnik szuka żony 8": Marek zakochał się w Elżbiecie? Internauci mają wątpliwości
Kto by pomyślał, że ta relacja rozwinie się w taki sposób? Elżbieta wybrała Marka, bo wydał się jej tajemniczy i chciała go bliżej poznać. Czy jednak mężczyzna nie ma nic do ukrycia? Internauci mają swoje zdanie na ten temat.
Elżbieta do swego domu zaprosiła Ryszarda, Stanisława i Marka. Dość szybko odesłała Ryszarda, twierdząc, że nie pasują do siebie. O Stanisławie mówiła, że czuje jakby go znała od lat, jest niezwykle życzliwy i "czyta się go jak otwartą książkę". Wydawało się, że to właśnie jego wybierze, ale nagle zaintrygowała ją tajemniczość Marka i to on ostatecznie został jej wybrankiem. Podjęła dobrą decyzję?
W 10. odcinku bohaterowie programu "Rolnik szuka żony" wybrali się z wizytami do domów rodzinnych swoich wybranków. Kamil pojechał do Asi, Krzysztof do Bogusi, a Kamila do Adama. Marek jako jedyny nie zaprosił Elżbiety do swego domu, ale do przyjaciela.
"Marek zaprosił mnie do Gdyni. Od dwóch lat jest związany z tym miejscem" - wyznała Elżbieta, jadąc do swego wybranka. Rolniczka została zaproszona przez przyjaciół Marka, u których mężczyzna zamieszkał po śmierci swojej żony. "Nie mógł wrócić do domu i został u nas" - przyznali. Nie wiadomo jednak, dlaczego tak się stało.
Marek przez cały odcinek komplementował Elę i nawet zaproponował, że może do niej przyjechać. Jednak o swoim domu nie wspomniał. "Przewróciłaś mi życie do góry nogami. Jestem bardzo ciekawy, co z tego wyjdzie" - wyznał. "Teraz bym do ciebie pojechał na koniec świata" - dodał.
Co na to rolniczka? Widać było, że jest nieco oszołomiona jego wyznaniami, ale też nie da się ukryć, że jest nim oczarowana.
"On odkrywa się przede mną. Przy bliższym poznaniu zyskuje. Myślę, że coś tam zaczyna się dziać" - powiedziała. "On mnie wycisza jak relanium. Dużo się o nim dowiedziałam. Jest typem uczuciowca, oddaje się kobiecie całkowicie. Ja nie jestem do takich mężczyzn przyzwyczajona. Bronię się trochę przed tym uczuciem, ale się chyba nie obronię" - przyznała wprost Ela.
"Ja myślę, że się zakochałem. Nawet nie myślę, ja to wiem" - oświadczył przed kamerami Marek.
Jednak internauci nie zareagowali aż tak entuzjastycznie na wybór Elżbiety.
Oto, co piszą internauci!
"Oby Ela się nie przejechała... Jakoś nie czuję w tej relacji szczerości".
"Marek sprawia wrażenie niebieskiego ptaka".
"W Kuchennych Rewolucjach padł tekst, który trochę mówi o Marku: 'Poznaliśmy się przez internet, po 4 dniach przyjechał, a po 5 się wprowadził'. No cóż". [Kilka lat temu Marek wraz z żoną Jolantą brali udział w "Kuchennych Rewolucjach" TVN. Twierdzili, że po zmianach Magdy Gessler ich restauracja "El Mundo" w Gdańsku Wrzeszczu splajtowała - red.].
"Jak Markowi nie wyjdzie z Elą, to jeszcze może wziąć udział w Sanatorium miłości".
"Oj, tutaj chemii nie wyczuwam. Taka pokazówka, bez emocji i uczuć. Może ona ma na niego parcie, ale on... Raczej dystans wyczuwam z jego strony. Coś tu jest nie tak".
A co Wy myślicie o Marku? Jak ułoży się jego związek z Elą?
17 października na profilu Marka na Facebooku pojawiło się zdjęcie, na którym widać spotkanie uczestników ósmej edycji "Rolnika". Na fotografii można zobaczyć m.in. Marka, kandydatów Kamili - Adama i Tomasza, kandydatki Kamila - Izę i Justynę oraz kandydatki Stanisława - Olę, Roksanę i Teresę. Czyżby relacja z Elą nie przetrwała?
Zobacz również:
"Rolnik szuka żony": Kamila źle wybrała? Co z resztą?
"Rolnik szuka żony 8": Stanisław odrzucił wszystkie kandydatki. "Brak szacunku"
Nie żyje bohaterka "Kuchennych rewolucji". Córka ujawnia szokujące fakty
Karolina Gruszka wyznała, że cierpi na nieuleczalną chorobę
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.
