Michelle Yeoh zabrała statuetkę Oscara na grób swojego ojca w Malezji
Rolą Evelyn Quan Wang w filmie "Wszystko wszędzie naraz" 60-letnia Michelle Yeoh wywalczyła sobie najważniejsze filmowe wyróżnienie, statuetkę Oscara. Gdy ze sceny dziękowała swojej mamie, obiecała, że przywiezie tę nagrodę do domu. Obietnicy dotrzymała. W trakcie podróży do Malezji aktorka odwiedziła także grób swojego ojca, przy którym symbolicznie pochwaliła się swoim sukcesem.
Laureatka Oscara odwiedziła rodzinną Malezję w szczególnym czasie, w trakcie przypadającego na kwiecień Święta Zamiatania Grobów. To szczególny dzień, w trakcie którego całe rodziny udają się do miejsc pochówku najbliższych. Swoją wizytę w rodzinnym domu Michelle Yeoh udokumentowała na Instagramie, publikując dwie wzruszające fotografie. Na jednym ze zdjęć widzimy uradowaną mamę aktorki, która pozuje ze statuetką Oscara w dłoniach. Na drugiej fotografii widać dłoń trzymającą statuetkę Oscara przy grobie ojca Michelle Yeoh, który zmarł w 2014 roku.
"Przywiozłam Pana O. do domu. Bez miłości, zaufania i wsparcia moich rodziców nie byłoby mnie w miejscu, w którym jestem dziś. Kocham was bardzo" - napisała w zamieszczonym na Instagramie komentarzu.
Odwiedzając rodzinne strony i zabierając ze sobą to cenne trofeum, Michelle Yeoh dotrzymała obietnicy, którą dała na scenie odbierając Oscara. Podczas wzruszającego przemówienia aktorka zwróciła się do młodych ludzi, zachęcając ich do tego, aby nie bali się śmiałych marzeń, bo te się spełniają. Kobietom przypomniała, aby te nie dały sobie wmówić, że ich czas już dawno minął. Na koniec aktorka zadedykowała statuetkę swojej mamie.
"Muszę zadedykować tę nagrodę mojej mamie, wszystkim mamom na świecie, ponieważ to one tak naprawdę są superbohaterkami. Moja ma 84 lata. Zabieram go do domu" - powiedziała ze sceny, wskazując na cenną statuetkę, którą trzymała w dłoni.
"Wszystko wszędzie naraz": Michelle Yeoh wymiata!
Michelle Yeoh: Quentin Tarantino uratował moją karierę